Ciężki początek małej wojowniczki!

Już dwie sunie walczą o życie! Kama, siostra Kimi, również ma parwowirozę!

Kimi trafiła do nas dzięki osobie, która wie, że schronisko nigdy nie jest dobrym miejscem dla szczeniaka. Trafiła wraz z siostrami do świetnych domów tymczasowych.

Niestety sunia dzisiaj poczuła się gorzej, na sygnale jej opiekunka pojechała do kliniki weterynaryjnej, gdzie zdiagnozowano śmiertelną chorobę - parwowirozę. Niestety to bardzo groźna choroba, a leczenie nie daje gwarancji skuteczności. Czeka ją podanie surowicy i dalsze leczenie. Będziemy walczyć z całych sił, żeby mała wyzdrowiała!

Jeżeli chcesz pomóc nam w leczeniu, to z całego serca dziękujemy.