Dwa dni leżała na poboczu drogi po wypadku. W ciąży! Nikt nie chciał pomóc. Wycieńczona i zniszczona do granic możliwości

Zbiórka zakończona
Wsparły 63 osoby
1 580 zł (105,33%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 10 Sierpnia 2020

Zakończenie: 24 Sierpnia 2020

Godzina: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
12 Sierpnia 2020, 21:41
Co nowego ?

Nasza malutka Sybilla ....założyłam zbiórkę , ale jej nie udostępniłam...myślałam, zeby koszty pokryć ze zbiórki Timonka (psiaka po wypadku z poprzedniego tygodnia który przyjechał do nas o 5.00 nad ranem, o ile coś zostanie ), jednak portal Ratujemy Zwierzaki https://www.facebook.com/285834701873865/posts/1038373013286693/ sam udostępnił jej zbiórkę u siebie na fb.
Malutka ma się dobrze, chodzi o stan psychiczny, jeśli chodzi o fizyczny -zeby ja postawić na nogi trzeba więcej czasu :( dostaje leki.
Sybilla ma ok 6 lat. Jest słodka, delikatna, pragnie obecności człowieka jednak widać, że nie była do końca dobrze traktowana :( Aby mieć spokój jest w osobnym pokoju , bo moje prywatne psy ja niestety stresują , a to nie jest jej potrzebne :(
Jak trochę postawimy ja na nogi zajmiemy się urazem biodra . Dostaje karmę sucha royal starter dla szczeniąt (zalecona przez lekarza ) oraz lepszej jakości puszeczki (Rocco, gran Carno).
Jest maleńka, teraz już waży ok 5 kg.
Jeśli ktoś mobilny, kochający zwierzęta, będzie chciał dać jej dom tymczasowy w ok Ostrowca Sw , Starachowic prosimy o kontakt : 570 240 704 .
Decyzja musi być przemyślana , ta bida już zbyt wiele w życiu przeszła.

Ktoś ją dostrzegł i zareagował... Podobno 2 dni leżała przy drodze, czekając na pomoc. Późnym wieczorem ukazał się post na fb, że jest pies po wypadku - co robić?

Policja umywa ręce, ale Pani zgłaszająca przyciska... W końcu mieli wysłać gminnego weta. Co by się z tym biedactwem stało? Można się domyślać. Szybka organizacja transportu, dodatkowo dziewczyna, która wracała do domu, w trybie pilnym sama z siebie szybko pojechała na miejsce, psa nie ma. Ale nikt się nie poddaje, muszą ją znaleźć.

Udało się dopiero w środku nocy, ale jest! Wyszła do dziewczyny, która ją wolała. Ma problem z kością udowa, widać, że przeżyła wypadek. Wycieńczenie, wyniki krwi tragiczne, ciąża - wszystko na raz. Dowieziona następnego dnia o 6.00 rano do nas, a potem na badania, kroplówki i leki. Wracamy do domu. Niedożywienie, odwodnienie, brak minerałów i witamin w organizmie... Nienawidzę ludzi!

Ktoś wywalił szczenną sunię i odjechał zadowolony, że "nie zabił". Przyczyniłeś się do jej cierpienia! Jesteś nikim! Ale karma wraca. Obiecuję ci.

Maleńka jest zaopiekowana i kochana. Już nigdy nie spotka jej krzywda z rąk żadnego człowieka. Urodziła, niestety w nocy umarły 3 szczeniaki, 2 kolejne rano, 2 ostatnie słabe. Niestety podjęliśmy razem z lekarzem decyzję, że 2 pomożemy odejść... Były słabe, nie miały odruchu ssania mimo przystawiania. Odeszłyby w męczarniach. Zrobimy wszystko, aby doszła do siebie i aby znalazła najlepszy dom na świecie! 

Pomożecie ratować kolejna bidę? Sunia dostała imię Sybilla. To dzielna sunieczka, która już przeszła piekło na ziemi, przez twory zwane "ludźmi".

Pomogli

Ładuję...

Wsparły 63 osoby
1 580 zł (105,33%)
Adopcje