Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Czas mija, maluchy rosną. Dzisiaj Piękniś i Skarbuś dostały drugą dawkę szczepionki przeciwko chorobom wirusowym. Ptaszynka wciąż czeka na pierwsze szczepienie. Jej brzuszek nadal jest wzdęty i mimo, że ma prawidłowy apetyt, pod palcami można wyczuć kosteczki. Jest też sporo mniejsza od braci. Badanie kału nie wykazało obecności giardii, czego baliśmy się najbardziej. Ptaszynka zostanie po raz trzeci odrobaczona i razem z chłopcami, których brzuszki też są nieznacznie wzdęte, ma zalecone podawanie suplementu z enzymami trawiennymi. Za cztery tygodnie Ptaszynkę czeka kontrola i mamy nadzieję, że wtedy nie będzie już przeszkód, żeby ją zaszczepić. Na szczęście łapka małej znajduje się już w prawidłowym położeniu i nie wymaga interwencji.
Piękniś, Skarbuś i Ptaszynka urodziły się w gospodarstwie. Ich matka niewątpliwie jest kotem domowym, ale nie było wiadomo, który dom jest jej. Kotka wybrała do rodzenia gospodarstwo, gdzie ją karmiono. Maluchy przyszły na świat, przypadek sprawił, że nic nie przerwało ich życia i tak trwa ono do dziś.
Kotka - mama nie będzie miała więcej dzieci. Gospodyni zdecydowała się wykastrować ją i zrobiła to we własnym zakresie. A my przyjęliśmy kocięta pod opiekę.
Ptaszynka, Skarbuś i Piękniś są ładne, rozkoszne i w pełni oswojone z człowiekiem, ale to nie wystarczy, by szukać dla nich domów.
Maluchy są w trakcie odrobaczania, leczenia świerzbowca i infekcji oczu. Czekają je szczepienia i testy na zakażenie wirusami fiv i felv.
Ptaszynka, oprócz rutynowych procedur, potrzebuje diagnostyki i leczenia u ortopedy. Jej lewa tylna łapka jest niestabilna i Ptaszynka nie do końca czuje ból tak, jak powinna.
Nasze zasoby zawsze są mniejsze od potrzeb. Teraz kiedy kocięta urodzone wiosną opuszczają gniazda, jest to szczególnie dotkliwe.
Prosimy Was o pomoc w przygotowaniu maluchów do adopcji. Ich matka nie urodzi więcej. Piękniś, Skarbuś i Ptaszynka bez pomocy przetrwały już pierwsze tygodnie. Niech ich dalsze życie będzie bezpieczne i szczęśliwe. Już tak niewiele zostało do zrobienia.
Ładuję...