Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z ogromną radością pragniemy podzielić się z wami fantastycznymi wiadomościami na temat zakończonej zbiórki dotyczącej 300 psów. Dzięki waszemu niesamowitemu wsparciu udało nam się osiągnąć nasz cel i pomóc tym czworonożnym przyjaciołom w potrzebie.
Zbierane środki finansowe umożliwiły nam przeprowadzenie kompleksowych działań leczniczych. Każdy pies został poddany niezbędnym badaniom i otrzymał odpowiednie leczenie. Dzięki naszym oddanym weterynarzom i personelowi, psy zostały w pełni wyleczone i odzyskały zdrowie.
Kolejnym istotnym krokiem było przeprowadzenie zabiegów kastracji i sterylizacji. Dzięki temu udało się skutecznie przeciwdziałać niekontrolowanemu rozmnażaniu i zapobiec niechcianym ciążom. Ta inicjatywa ma ogromne znaczenie dla kontroli populacji psów i zapobiegania bezdomności.
Cieszymy się, że mogliśmy również znaleźć nowe domy dla tych psów. Dzięki naszym partnerom adopcyjnym i ludziom o wielkich sercach, każdy pies znalazł rodzinę, która go kocha i dba o niego. To niezwykłe, jak wasze wsparcie przyczyniło się do tego, że te psy mają teraz drugą szansę na szczęśliwe i bezpieczne życie.
Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy przyczynili się do tej zbiórki. Wasza hojność, empatia i dobroć sprawiły, że 300 psów mogło przejść przez trudny okres swojego życia i teraz mają możliwość cieszyć się miłością i opieką w swoich nowych domach. Wasze wsparcie ma ogromne znaczenie dla tych zwierząt i dla naszej misji walki o dobrostan zwierząt.
Niemiecka rodzina zarabiała na krzywdzie psów w Polsce, prowadząc pseudohodowlę 300 psów!
Wątpliwa sława o braku ochrony nad zwierzętami w Polsce dotarła za niemiecką granicę. Kobieta prowadząca pseudohodowlę wraz ze swoim synem prowadzili hodowlę 300 nierasowych kundelków, których szczenięta sprzedawali w Niemczech za setki euro (od 200-600 euro).
Warunki życia zwierząt były powalające - odór amoniaku, dziesiątki psów w jednym boksie, wysoka agresja, suki rodzące przy całym stadzie agresywnych samców, ograniczony dostęp do światła i choroby.
Bizneswomen tłumaczyła, że prowadzi 5-gwiazdkowy hotel dla psów i zwierzęta nie są je... Nie posiadała jakichkolwiek dokumentów potwierdzających tę okoliczność. Kilka miesięcy wcześniej w dwóch miejscowościach próbowała zarejestrować hodowlę psów oraz schronisko, jednak nie udało się jej ze względu na obostrzenia prawne. W trakcie kontroli nie posiadała żadnej dokumentacji medycznej, chociażby JEDNEGO psa. Wcześniej oprawczyni prowadziła podobną działalność w swoim ojczystym kraju, z którego została wygoniona - sprawę relacjonowały media (tutaj).
Z psiego horroru odebraliśmy 30 psów w najgorszym stanie, matki ze szczeniętami oraz kilka suk w widocznej ciąży. Zwierzęta tego samego dnia trafiły do Przychodni Weterynaryjnej Aksman, gdzie potwierdzono zły stan psów - robaczyca, zapalenie górnych dróg oddechowych, zapalenie spojówek, u części niedożywienie, przerost pazurów, zapalenie jamy ustnej oraz zapalenie skóry. Uratowane zwierzęta miały także na skórze liczne ślady po pogryzieniach.
Interwencje prowadziliśmy wspólnie z Biurem Ochrony Zwierząt, Służbą Ochrony i Ratownictwa Zwierząt, Inspekcją Weterynaryjną, Policją, Urzędem Gminy oraz Strażą Graniczną, którym serdecznie dziękujemy za świetną współpracę i organizację. Czynności na miejscu będą kontynuowane 11.11.2019 r.
Prosimy o wsparcie uratowanych dotąd zwierząt. Bez Waszego wsparcia nie uratujemy ich życia! 🙏❤️🤲
Ładuję...