Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Rzecznik to kocia gaduła, na każdy temat ma coś do powiedzenia. Wszystko skomentuje: rzucanie zabwki, nakładanie do miseczki, głaskanie. Do tego dodajemy ciekawość i mądrość - czyli wszystkie cechy Rzecznika. Kocurek bardzo prosi o wsparcie zbiórki. do końca raptem 3 dni, a nie mamy nawet 1/3 sumy.
Cała trójka zostala zaszczepiona i trafiła do domu tymczasowego, który miał być tymczasowym tymczasem, a został chyba normalnym tymczasem (Jak to powiedział W. Allen: jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach ...).
Chłopcy zyskali wolność i imona na własność:
Czarno-biały to Sadza;
Rudo-biały to Rzecznik;
Srebrno-biały - Popiołek.
A my ciągle jesteśmy na finansowym dnie, jeśli chodzi o leczenie ich (i nie tylko ich).
Bardzo prosimy o wsparcie.
w płucach nadal się utrzymują. Jutro koniec podawania antybiotyku i obserwujemy.
Może być tak, że część zmian zostanie jako ślad po przebytym zapaleniu, a część zniknie... Nie wiemy, nikt nie wie...
Na szczęście kociakom apetyty dopisują. W domu tymczasowym czeka na drugie szczepienie ich mama, tzw. mama daktykowa.
3 kociaki urodzone gdzieś w połowie lipca na zachwaszczonym terenie. Na szczęście obok był blok i 2 panie wrażliwe na kocie nieszczęście i świadome tego, że kociaki wymagają pomocy. Zgłosiły prośbę o pomoc.
Niestety, w domu, do którego miały trafić była panleukopenia. Kociaki trafiły pod nasze skrzydła tylko do czasu podwójnego zaszczepienia.
Było pięknie – maluchy rosły i rozrabiały. Mama trafiła na zabieg sterylizacji. Cała 4 została zaszczepiona.
10 dni po szczepieniu rudy brat zaczął źle oddychać.
Trafił na cito do lecznicy, z której wyszedł z diagnozą zapalenia płuc, lekami i zaleceniem przebywania w namiocie tlenowym (to wygenerowało koszt 210 zł).
Udało się znaleźć lecznicę całodobową, która zgodziła się przyjąć malca.
Kociak spędził w niej noc (rachunek to 690 pln) i stabilnego zabraliśmy do naszego tymczasowego domu.
Dla spokojnego sumienia dwójka jego rodzeństwa też została zabrana na przegląd – już w trybie normalnym. RTG pokazało, że i one są chore.
W tej chwili cała trójka jest w leczeniu, na które średnio reagują. Kociaki bawią się, mają apetyty, ale ich oddech wciąż jest przyspieszony. O drugim szczepieniu możemy na ten moment zapomnieć, a to znaczy, że maluchy jeszcze trochę posiedzą w najpierw w lecznicowej, a potem naszej klatce.
Bardzo was prosimy o wsparcie ich leczenia.
Ładuję...