Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wparcie kociaków!
Za zebrane pieniądze udało nam się wykastrować i wyleczyc prawie trzydziesci kotów.
Wszystkie maluchy znalazły Domy a dorosłe dzikie wróciły na mieksce bytowania,
Zbiórka dobiega końca..
Udało nam się zabrać 23+ 3 +6 kotów z Mikoszewa :)
9 kociaków które przyjechały do nas w stanie agonalnym walczą jeszcze o zdrowie.
Ich życie nie jest juz zagrożone ale mają nicienie w płucach i walka jest długa i trudna....
Natomiast ostatnia piątka plus mama przyjechały do nas z kocim katarem.
Dwa kocięta mogą stracić oczka.
Nie zostawiamy reszty i nie zapominamy o problemie.
Jak tylko będziemy w stanie pomóc ...zrobimy to natychmiast.
Bardzo dziękujemy wszystkim darczyńcom za pomoc.
Bez Was te kociaki byłyby bez szans.
Maluszki z Mikoszewa bardzo powoli dochodzą do siebie...
Wstawiamy następne faktury za leczenie kotów...
Maluszki u weta...
Przedstawiamy Faktury za leczenie maluszków...
Tylko z jednego dnia.
Dzisiaj zostały złapane następne 3 koty ze stada w Mikoszewie.
Na razie nie mamy środków na dalsze działania!
Prosimy Was cały czas o POMOC !
Dziękujemy za każdą złotówkę!
Ludzie nie mają sumienia..
Do pięćdziesięciu kotków dołożyli nam jeszcze dwa ..
Ktoś wyrzucił na klatkę schodową.
Oczywiście zabraliśmy biedaki...są już po testach i sterylizacji.
Cały czas prosimy Was o pomoc
następne 6 kotów w okropnym stanie oddaliśmy do kliniki na kastrację.
Koty zarobaczone do granic..
bez oczu ...
Niestety zbiórka stoi a wszystkie zebrane środki już zostały wybrane.
Jutro wrzucimy zdięcia kociaków z dzisiejszej wizyty u weta....
Taki dramat nawet dla nas jest traumatycznym przeżyciem...
Rokowania maluszków nadal ostrożne.
Robimy co mozemy..
Kotki pod stałą opieką weterynaryjną. Karmione co dwie godziny strzykawką doustnie.
Kąpane w Imaverolu....
Leżą na termoforkach i poduszkach elektrycznych.
Jutro następna tura zostanie odłowiona.
Bardzo potrzebujemy wsparcia...
Bardzo potrzebujemy Was
Z maluszkami z Mikoszewa jest bardzo,bardzo zle!!!!!
Dzisiaj po raz drugi została im udzielona pomoc !
Są tak zarobaczone,ze istnieje obawa,ze trzeba będzie je otworzyć.
Grzybica zjada te małe ciałka a smród wyrywa nam nosy! Co dwie godziny zmieniamy podkłady, odkażamy klatki myjemy,zakrapiamy i smarujemy oczka.
Są karmione strzykawką ,leżą na elektrycznych poduszkach i termoforkach..
Wolontariuszki siedzą godzinami i opiekują się malcami. Jeżdżą do weterynarza....
Za co im bardzo dziękujemy. To wszystko naprawdę przerasta nasze mozliwości.
Bardzo prosimy Was o pomoc...
Potrzebujemy specjalistycznej karmy (conwalescens gastro)
Podkładów,środków czystości lekow.
We wtorek zabieramy z Mikoszewa następne 7 kotów a już jesteśmy pod kreską.
bez pomocy .....nie poradzimy...
Dzisiaj zabraliśmy z Mikoszewa 11 kotów
Pięc dorosłych do kastracji i 6 maluszków 4...5 tygodni.
Niestety jeden maluch został znaleziony już martwy.
Ich stan jest taki jak widzicie...
Świerzbowiec
Grzybica,
koci katar....
Pozostało jeszcze ponad 40 kotów ale nie damy rady bez Waszej pomocy.
Bardzo prosimy Was o wsparcie.
50 kotów pilnie potrzebuje pomocy! Zgłoszenie otrzymaliśmy od pani Ewy z Warszawy, która spędzała urlop w miejscowości Mikoszewo (40 km od Gdańska). Opowiedziała o kotach, które żyją w ogromnym stadzie przy stadninie koni.
Fundacja ta zajmuje się ratowaniem koni, z racji stajni z sianem przybłąkały się tam kotki. Nie były kastrowane, w związku z tym aktualnie jest ich 50, w tym maluszki. Maluszki są także podrzucane, zaczynają chorować... Pilnie trzeba je wszystkie kastrować. Równocześnie trzeba ratować małe kotki przed kocim katarem i zarobaczeniem.
Nasza wolontariuszka Magda poruszyła niebo i ziemię, ale nikt nie chciał pomóc. Gmina Stegna nie ma funduszy na kastrację, aktualnie może tylko wspomóc karma - choć przy 50 zwierzętach to musiałby być tir jedzenia i to dobrego. Miała nadzieje na tańsze koszty leczenia i zabiegów oraz bliska lokalizacje. Koty znajdują się 40 km od Gdańska, także kilometrów do przejechania jest dużo. Idzie zima, Mimo stajni z sianem nie jest to ciepłe i bezpieczne miejsce. Od środy rozpoczynamy kastracje kotów, ale bez Waszej pomocy nie będzie to możliwe. Jak zwykle prosimy o wsparcie i pomoc.
Będziemy Was informować o każdym uratowanym kocim życiu.
Ładuję...