Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało nam się uzbierać dwukrotnie więcej, niż planowaliśmy! Bardzo Państwu dziękujemy.
Albi jednak znajduje się wciąż w hoteliku Stefanek, pomóżcie nam opłacić kolejne miesiące - Albi wciąż bezdomy
Na szyi powróz raniący do krwi, drążący skórę do mięśni, liczne rany i przeszłe złamania - ślady ludzkiego bestialstwa.
Odleżyny na łapach i brzuchu, cały ON - dowód długotrwałego głodzenia i niewyobrażalnego cierpienia. Słaby z głodu, skomlący z bólu, ekstremalnie wyziębiony, leżał przy jednej ze śląskich dróg, zadziwiony i milczący. Nie rozumiał, dlaczego los jest dla niego tak okrutny. Był cierpliwy i wciąż wierny, chociaż padł ofiarą złego człowieka…
Albi to młody, około 2-3 letni piesek, który w swoim krótkim życiu zaznał wiele zła. Nieobcy mu głód, ludzka agresja, sznur zadzierzgnięty na szyi. Albi to pies wyzwolony z pęt, nigdy już nie będzie bity, krępowany i głodzony, nie będzie już musiał śnić o kości rzuconej pod budę, bo blisko będzie zawsze pełna miska, a ręka będzie czule głaskać, nie wymierzać kolejne ciosy.
Największym problemem jest łapa i zanik mięśni. Przykurcze i stare urazy powodują, że Albi się męczy. Łapa przy chodzeniu wpada mu pod brzuch, piesek też ją okalecza, co powoduje ból. Być może konieczna będzie amputacja… Chcemy stworzyć Albiemu nowe życie, jednak potrzebujemy Twojej pomocy.
Ładuję...