Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pięknie dziękujemy. Dzięki Waszemu wsparciu Aluś przeżywa swoją psią emeryturę pod opieką wspaniałych opiekunów w naszym Azylu. Jako dziadzio wymaga specjalistycznej opieki, leczenia i specjalistycznej karmy. Dziękujemy za wsparcie. Aluś zostaje pod naszą opieką na zawsze.
Alek trafił do jednego z Polskich schronisk prosto z ulicy 6 czerwca. Był w bardzo opłakanym stanie. Ledwo trzymał się na nogach. Osłabiony, wychudzony, bez zębów z wypadającym języczkiem. W uszach słoniowata skóra. Totalnie zapchlony, wyłysiały od jadu pcheł. Bez apetytu i chęci do życia...
Schronisko dla psa w takim stanie to nie jest dobre miejsce, dlatego też podjęłyśmy decyzję, że zabierzemy go pod naszą opiekę do warunków domowych. Po przyjeździe do nas nadal nie wykazywał chęci do jedzenia. Był osowiały, senny, bardzo słaby. Pozbyliśmy się stada pcheł i dziś Alek pojechał do kliniki.
Nie mamy dobrych wieści, poza tymi wszystkimi strasznymi zaniedbaniami, test wykazał parwowirozę i Alek zostaje w klinice.
Bardzo gorąco prosimy Was o wsparcie dla tego maluszka. Dostał już od życia w kość. Dzięki Waszemu wsparciu być może uda nam się go uratować i zapewnić, choć odrobinkę psiej normalności.
Pomóżcie proszę, mamy ponad 50 psiaków w tym ponad połowa to dziadunie, chorowitki, śleputki, kaleki... Bez Was nie damy rady :(
Ładuję...