Alf, jego życie nigdy nie przypominało sitcom...

Mawiają, że "złego" diabli nie biorą. Niestety to bujda, bo Alf choć do milusińskich nie należy jest przecież psem, a one nigdy nie moga być złe. Więc i jego dopadły doligliwości wynikające ze starości i braku indywidualnej miłości... Opiekunowi zobaczyli, że Alfik ma narośl na plecach. Bezzwłocznie udali sie do weterynarza. Okazało się, że to kaszak do natychmiastowego wycięcia. Zabieg wykonano.

Póki psiak był pod narkozą postanowiono wykonać jeszcze zdjęcie RTG, aby rozpoznać problemy ze wstawaniem, jakie od dluższego czasu dolegały Alfikowi. No i niestety, diagnoza potwieerdziła podejrzenia o spondylozie. Alfowi dosłownie sztywnieje kręgosłup, co w znaczny sposób utrudnia mu chodzenie, wstawanie, a nawet poleganie. Każdy ruch najzwyczajniej sprawia mu ból. Psiak jest ośmioletnim seniorem, ma bardzo trudny charakter. Nie liczmy już nawet na adopcje, ale chcielibyśmy ze wszystkich sił zapewnić mu godną, bezbolesną i o ile to możliwe przyjemną starość. Niezmiernie bylibyśmy Państwu wdzięczni za pomoc. Zbieramy pieniądze na zakup leków przeciwbólowych, osłonowych oraz suplementów na stawy. Przeszłość odbija się głośnym echem na jego seniorzej kondycji fizycznej...   

Jeśli to nie problem można także przynieść na Floriańską leki na wątrobę, hepatil, essentiale forte. To równiez jest Alfikowi niezbędne do normalnego funkcjonowania. Przeszłość odbija się głośnym echem na jego seniorzej kondycji fizycznej...   

Wsparli

3,52 zł

Anonimowa Pomagaczka

10 zł

Anonimowy Pomagacz

3mam kciuki za lepsze jutro
5 zł

Anonimowy Pomagacz

10 zł

Anonimowa Pomagaczka

5 zł

Anonimowa Pomagaczka

4 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
55%
273,52 zł Wsparło 19 osób CEL: 496 ZŁ