Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Alusia bardzo dziękuje za wsparcie.
Dzięki Państwa pomocy udało jej się powrócić do zdrowia i znaleźc cudowny dom.
Takie historie czyta się na poły ze smutkiem, na poły z uśmiechem – bo chociaż opowiada o kolejnym kocim biedactwie, to jednak pokazuje też ludzką bezinteresowną dobroć.
Ten ciepły wakacyjny dzień nie różnił się niczym dla grupki chłopców, którzy ćwiczyli w rzeszowskim parku jazdę na rolkach. Usłyszeli jednak cichutkie, przerażone miauczenie, a po chwili zauważyli maleńkiego kotka. Maluch, gdy tylko dostrzegł, że został zauważony, momentalnie smyrgnął w zarośla i tyle go widzieli.
Chłopcy mieli jednak świadomość, że małe przerażone kotki nie błąkają się same z siebie po parkach, postanowili więc złapać kociątko i mu pomóc. Nie było to łatwe zadanie, bo lękliwe zwierzątko chowało się przed nimi uparcie i minął niemal cały dzień, aż udało im się złapać futrzaka.
Kociak został odtransportowany do weterynarza, a następnie został ulokowany w jednym z domów tymczasowych Fundacji Felineus. Okazało się, że kocina – bo znajdka dostała na imię Alusia – miała bardzo dużo szczęścia trafiając na przyjazne dzieciaki, gdyż ma potworny koci katar i wymaga podawania antybiotyków i środków odpornościowych.
Dziś coraz częściej mówi się o znieczulicy, a wolontariusze fundacji zazwyczaj spotykają się z ludzkim okrucieństwem, a rzadziej ze szczerą pomocą – dlatego warto pamiętać i o takich sytuacjach, w których ratunek dla bezbronnych zwierząt przychodzi z nieoczekiwanej strony. Nie każdy poświęciłby cały dzień na szukanie bezdomnego, przerażonego kota, tym bardziej wdzięczni jesteśmy chłopcom, którzy poświęcili wakacyjne rozrywki, by uratować jedno małe kocie życie.
Alusia jest już bezpieczna i wraca do zdrowia pod czujnym okiem wolontariuszy Fundacji Felineus, ale potrzebujemy funduszy na jej leczenie, opiekę weterynaryjną, szczepienia i karmę dobrej jakości, aby szybko mogła nabrać sił i wyruszyć na poszukiwanie własnego domku – tym razem pomożemy jej znaleźć coś odpowiedniego, żeby sama nie wyruszyła w podróż – jeszcze znowu zgubi się w parku...
Ładuję...