Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Amelka zamieszkała w Warszawie :) Przed adopcją została wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona i zaczipowana.
Mamy takie maleństwo. Znalezione głodne, zziębnięte i w dodatku kulejące. To psie dziecko jest wychudzone, zapchlone, ze złamaną łapką. Ktoś go wyrzucił na ulicę. Gdy tylko trafiła pod nasze skrzydła, zawieźliśmy ją do Centrum Weterynaryjnego w Sochaczewie, gdzie po przebadaniu, kroplówkach i prześwietleniu złamanej łapki, została natychmiast przekierowana do gabinetu weterynaryjnego z nadzieją na operację i normalne chodzenie.
Niestety po konsultacji okazało się, że złamanie jest zbyt stare... Amelka nauczyła się jakoś chodzić na tej łapce i tę operacja jest zbyteczna. Następna konsultacja za około 3 miesiące. Mamy nadzieje, że ktoś wkrótce pokocha ją całym sercem taką, jaka jest. Dlaczego ktoś ją tak potraktował? Tego nie wiemy. To jeszcze psie dziecko i na szczęście nie straciła dziecięcej radości... Wątpię, że osoba, która wyrzuciła Amelkę przeczytała ten post, ale jeśli jednak czyta to niech wie, że karma wraca. W najmniej oczekiwanym momencie los odpłaci się tym samym...
Ładuję...