Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Oba kociaki zostają na stałe w domach tymczasowych. Mela nie widzi na jedno oczko ,na drugie w 75%. Kropek na razie radzi sobie nieżle łapka nie została amputowana, jest cały czas rehabilitowany.
Mela i Kropek to kociaki, które są pod naszą opieką. Oba maluchy już na początku swojego życia zostały skrzywdzone. Pierwsza, to kotka Mela, która została znaleziona przez naszą wolontariuszkę.
Właściwie, to Mela znalazła człowieka. Głośno miaucząc prosiła o pomoc, która była jej potrzebna, gdyż miała koci katar. To był ostatni dzwonek. Wprawdzie Mela została uratowana, ale prawdopodobnie nie będzie widziała na jedno oczko, zaś na drugie bardzo słabo. Wszystko okaże się po konsultacjach u specjalisty, których koszt leczenia przewidujemy na co najmniej 1500 zł. Drugi to kocurek Kropek, którego znalazła jakaś Pani pod cmentarzem i przyniosła do naszej wolontariuszki. Kropek ma niewładną przednią łapkę, na prześwietleniu nie widać złamań. Niestety łapka Kropka jest wyrwana ze stawu.
Aby ocenić czy obejdzie się bez amputacji, trzeba zrobić niezbędne badania tomograficzne, które wraz z kontrastem, badaniami i konsultacjami wyniosą ponad 2000 zł. Jeśli uda się uratować łapkę Kropka, to czeka go długa i kosztowna rehabilitacja. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby kotka Mela mogła widzieć, zaś kocurek Kropek miał uratowaną łapkę. Dlaczego kociaki mają cierpieć za bezmyślność ludzi? Ludzi, którzy nie chcą kastrować/sterylizować swoich zwierzaków. Mela i Kropek to nie przybysze z kosmosu, to wynik bezmyślności i zabobonów ludzi. Ludzi, którzy uważają, że każda kotka chociaż raz powinna mieć małe, bo znajdziemy dobre domy dla kociaków, bo... Zawsze znajdzie się jakieś "bo''.
Prosimy Was o wsparcie tylko dzięki Wam możemy walczyć o zdrowie tych kociaków. A one chcą żyć chcą się bawić i kochają ludzi, choć to ludzie ich skrzywdzili.
Ładuję...