Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pragniemy zcałego serca podziękować za bezinteresowną pomoc, za wsparcie naszych działań, którą oferujemy porzucany, dręczonym, samotne czekającym na wybawienie zwierzętom. Dziekujemy :)
5 lat jesteśmy dla nich. Staramy się z całych sił ocalić zwierzęta od cierpienia i zapomnienia. Nie jest łatwo. Porzucane, dręczone, samotne czekają na wybawienie.
Działamy na wielu płaszczyznach. To interwencje w sprawie złego traktowania zwierząt, kontrola o poprawa warunków bytowych, leczenie zwierząt, adopcje, a także sterylizacja i kastracja, która jest bardzo ważna w zapobieganiu bezdomności.
Od 1 do 15.04. wysterylizowano/wykastrowano ponad 330 kotów wolno żyjących! Często są to przerażone, dzikie zwierzęta, które wymagają najpierw pilnego leczenia. W styczniu 2021 odebraliśmy 103 połączenia na skrzynkę interwencyjną. Zgłoszeń na skrzynkę Facebook'ową było 37. Odebraliśmy 7 psów. Przeprowadziliśmy 21 Interwencji.
Luty, 2021 rok - telefon interwencyjny to 153 połączeń. Zgłoszeń na skrzynkę FB było 48. Odebraliśmy 13 psów. Przeprowadziliśmy 32 interwencje w terenie.
Marzec 2021 roku. Telefon interwencyjny zadzwonił 113 razy. Zgłoszeń na skrzynkę FB było 38. Odebraliśmy 9 psów, a interwencji było 17. Za każdą cyfrą stoi dramat zwierząt. Mamy ogromny kryzys finansowy. Nie chcemy przestać działać, ale z pustego...
Kolejne interwencje czekają na realizację. Jest nam trudno. Stale towarzyszy nam lęk o środki na leczenie zwierząt.
Wkładamy ogrom pracy w zmniejszanie bezdomności.
Mamy pod opieką 6 psów i 8 szczeniaków, 12 kociąt i 19 kotów + 26 kotów z ostatniej interwencji.
Ostatnio jest bardzo ciężko. Ludzie się wypalają, gdyż pomaganie skrzywdzonym zwierzętom obciąża bardzo psychikę. Dodatkowo leczenie zwierząt jest bardzo drogie.
Trudno podejmować interwencje nie mając zaplecza finansowego na leczenie i sterylizacje.
Nasz wkład to czas i serce, które dajemy za darmo.
W Polsce nadal zwierzęta są traktowane przedmiotowo. Nasza działalność to wolontariat. Wiele osób myśli, że to nasza praca i że "od tego jesteśmy". Tymczasem jest nas stale za mało. Ludzie zapalają się do działania i za chwilę "gasną".
Pomimo tego walczymy o sprawiedliwość i godne życie. Dla tych bezdomnych, samotnych, porzuconych, skrzywdzonych.
Tych głodnych i zaniedbanych...
Bez warunków do szczęśliwego życia.
Dla tych, którym nikt nie pomoże.
Pomożecie nam pomagać? Chcemy z całych sił ratować je od cierpienia.
Adopcje to dla nich odzyskanie życia, a dla nas balsam na duszę i paliwo do działania.
Prosimy o pomoc i dziękujemy!
Ładuję...