Zwinięta w kłębek skóry i kości czekała na śmierć...

Zbiórka zakończona
Wsparło 105 osób
4 054 zł (57,91%)

Rozpoczęcie: 23 Listopada 2020

Zakończenie: 1 Stycznia 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
08 Grudnia 2020, 12:25
CUD ADOPCIN w MIKOŁAJKI:)

Dokładnie 6 grudnia do Nitki przyszedł "Mikołaj", którego poznała już wcześniej podczas spacerów zapoznawczych, by zabrać ją do zupełnie nowego świata, dalekiego od tego, który do tej pory znała...

Nitka rozpoczęła NOWE ŻYCIE, zakopując w najgłębszym dole wspomnień te najgorsze, do których już nigdy nie będzie wracać. Stał się prawdziwy  CUD ADOPCIN - najpiękniejszy z dni w roku, zwiastujący nowy początek życia.

Dziękujemy z całego serca. Dziękujemy Wszystkim za wsparcie finansowe, dobrym słowem, udostępnieniem naszego wołania o pomoc. Ten dzień zapisze się w naszej pamięci na długo!

W dalszym ciągu liczymy na wsparcie naszej zbióki - pragniemy stworzyć "staruszkowo" dla naszych psich seniorów, zanim zaskoczą nas pierwsze mrozy.

Pies zdolny jest do niebywałej wierności i bezinteresownego oddania. A do czego zdolny jest człowiek?

Do bestialstwa, które nie mieści się w żadnych ramach jakiejkolwiek próby zrozumienia. Jak można nie nakarmić psa, widząc, że znika w oczach? Jak można patrzeć na kości pokryte skórą bez śladu najmniejszego odruchu ludzkiego? Jak można nie rozumieć, że głód jest najbrutalniejszą torturą dla żywej istoty!?

Ratunek przyszedł w ostatnim momencie. Odebrana z dramatycznych warunków w gminie Trzebielino. Dom w głębi lasu, a w nim z dala od wzroku ludzkiego rozgrywający się koszmar żywej istoty. Ciasna kolczatka na szyi, na jej końcu łańcuch prowadzący do jej odwiecznego schronienia - chlewu... Na gołej ziemi, zwinięta w kłębek leżała sunia błagalnie prosząc wzrokiem o pomoc.

Na co czekał człowiek, na którego oczach z głodu odchodził pies? Granica między życiem a śmiercią jest cienka jak nitka. Niteczka balansowała na tej granicy, czekając na rychłą śmierć w męczarniach niewyobrażalnych.

Mocno zaciskając kciuki, rozpoczynamy starania o jej powrót do pełni sił. Od dnia dzisiejszego budujemy jej nową przyszłość wspólnie - przy Waszym dobrym słowie, wsparciu i każdej formie pomocy. Wspólnymi siłami łatwiej jest ratować zwierzęta. Łatwiej też je ratować bez poczucia ograniczeń finansowych i strachu związanego z niemożnością udzielenia kompleksowej pomocy.

Część zebranej kwoty pragniemy również przeznaczyć na budowę "staruszkowa" - ocieplanego  miejsca na zimę dla naszych "psich stulatków".

Fundacja Animalsi

Schronisko dla zwierząt w Kościerzynie

Numer konta fundacji: 92114020040000380278008851 tytułem: STARUSZKOWO

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
4 zakończone zbiórki
Wsparło 105 osób
4 054 zł (57,91%)