Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Pomagacze,
Dziękujemy, dziękujemy i jeszcze raz bardzo dziękujemy w imieniu wszystkich psiaków i kociaków, które nie muszą już dłużej chorować z powodu zbyt niskich temperatur!
Wyłącznie dzięki Waszej pomocy możliwym stał się zakup pieców niezbędnych dla ogrzania zmarzniętych łapek i ogonków! :)
Jesteśmy wdzięczni za Waszą ofiarność, bez której ciepło nie zapanowałoby w kocim domku!
Nie pozwól aniołom zamarznąć !
Kochani Pomagacze,
Jesteście jedyną nadzieją dziesiątek małych aniołków. Istot, które bez Waszej pomocy, czeka po prostu zamarznięcie :( Kim one są? To dziesiątki kociątek i psiaków, które zostały uratowane przez APA. Uratowane od śmierci, głodu i z rąk złych ludzi. Pod skrzydłami organizacji znalazły swój dom. Spokojną przystań w której powolutku nauczyły się, czym jest bezinteresowna dobroć i bezgraniczna miłość. Oazę, w której poczuły się bezpieczne. Kocikowo i Szczeniaczkowo APA, to jedyne takie miejsce w powiecie częstochowskim, gdzie zwierzęta żyją w zgodzie ze swoją naturą. Bez krat, zniewolenia i strachu.
Jednak teraz, wszystkim tym istotkom, zdanym całkowicie na łaskę ludzką grozi wielkie niebezpieczeństwo – grozi im zamarznięcie !!! Dom, który APA dzierżawi wyłącznie dla swoich podopiecznych i w którym znalazły schronienie przed okrutnym światem, nie posiada instalacji grzewczej – nie posiada żadnego ogrzewania. Zima zbliża się wielkimi krokami i w pomieszczeniach dla kociąt i psiaków chłód już daje się we znaki :( :( :( Bez ogrzewania – wszystkie te zwierzęta zamarzną :( :( :( a my jesteśmy bezradne :( Członkowie APA już zabrali do swoich domów tyle zwierząt, ile mogli, ale niestety w mieszkaniach nie zmieści się już nawet chomik.
Jeszcze latem planowaliśmy remont całego ośrodka, ale nie było nas na niego stać, choć jest konieczny. Teraz najważniejsze jest dla nas, by dziesiątki zwierząt po prostu nie zamarzło i powiemy szczerze – bez Waszej pomocy – te istotki nie mają żadnych szans.
W naszym ośrodku, nie mieszka żaden człowiek. Cała posesja należy do zwierząt, nad którymi mamy zaszczyt sprawować opiekę. Na marginesie dodamy, że kontrola Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w naszym ośrodku zakończyła się wynikiem pozytywnym – a nawet bardzo dobrym. Staramy się jak możemy, by nasi podopieczni byli po prostu szczęśliwi. Niestety, bez ogrzewania…. :( :( :(
By zapewnić im bezpieczeństwo i ciepło, by mogły przeżyć zimę, musimy zebrać kwotę:
- 6000,00 zł. na piec
- 1500,00 zł. na pozostałe materiały (kaloryfery i instalację)
Błagamy – głośno krzyczymy i błagamy z całego serca… pomóżcie nam i nie pozwólcie im zamarznąć. Nie ma drugiego takiego miejsca w promieniu 80 km. gdzie zwierzęta były by tak szczęśliwe. Prosimy – pozwólcie przetrwać tej oazie by nasi podopieczni mogli po prostu żyć.
Wszystkich Pomagaczy zapraszamy również na nasz fanpage na fb, gdzie na własne oczy można zobaczyć np.: na prezentowanych przez nas filmach, jak żyją nasi podopieczni.
Ładuję...