Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Rozliczenie zbiórki
Dzięki Waszej pomocy udało nam się opłacić nasze miesięczne zobowiązania – te najpilniejsze potrzeby związane z istnieniem 2 azyli w Krępie i Jeruzalu. Bardzo dziękujemy za każdą wpłatę i udostępnienie. Poniżej przedstawiamy Państwu rozliczenie kosztów opłaconych z tej zbiórki.
Pragniemy bardzo serdecznie podziękować, że pomogliście nam przetrwać ten miesiąc opłaciliśmy te najważniejsze wydatki, które są niezbędne do zapewnienia dobrostanu zwierząt.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy w imieniu uratowanych koni, które nowe życia zawdzięczają Wam ludziom o dobrych sercach. Dobro wraca i tego Wam z całego serca życzymy.
Wyżywienie 5343,64 zł Usługi weterynaryjne 1030,00 zł Usługi transportowe 3100,00 zł Usługi kowalskie 1760,00 zł Dzierżawa terenu ze stajniami 4000,00 zł Ściółka trociny 885,00 zł Suplementy i leki 673,59 zł Wywóz nieczystości stałych i płynnych, koszty administracyjne 638,96 zł
Łączna wartość 24100,25 zł
Jeszcze raz bardzo dziękujemy!
Nasze zwierzęta potrzebują pomocy w zabezpieczeniu podstawowych potrzeb takich jak jedzenie. W obliczu wojny rozgrywają się tragedie, jedną z nich jest głód, nieodłączny towarzysz wojen.
Świat zaczyna pogrążać się w ciemności, jesteśmy przerażeni tym, co dzieje się na Ukrainie, nie godzimy się z okrucieństwem wojny! Boimy się również, że zwierzęta pod naszą opieką, pomimo iż nie dotyka ich wojna będą po prostu głodować! Nie możemy do tego dopuścić! Mamy pod bezpośrednią opieką ponad 30 koni, dużo z nich jest chorych, wymaga leczenia i opieki, często to skrzywdzone przez ludzi zwierzęta dla których Ktosiowo stało się nowym domem.
Kochamy i dbamy o nie, ale to nie wystarcza, potrzebne są środki, aby ich dom przetrwał! Polacy wspaniale zareagowali, zdali test z człowieczeństwa, każdy pomaga jak może zarówno ludziom jak i zwierzętom z Ukrainy. My również jesteśmy gotowi nieść pomoc. Mamy 6 wolnych boksów w azylu w Jeruzalu.
Musimy również walczyć o to, aby Fundacja przetrwała! Obecnie uwaga wszystkich skupia się na Ukrainie, my również bardzo przeżywamy to co dzieje się u naszych sąsiadów, ale mimo wszystko nie możemy zapomnieć o naszych podopiecznych, o tych niewinnych istotach zależnych od nas, ludzi.
Fundacja Ktoś ratuje konie od 2019 roku, udało nam się uratować ponad 50 koni przed okrutną śmiercią w rzeźni, cierpiące ból, porzucone i zaniedbane. Prowadzimy dwa azyle gdzie schronienie otrzymało ponad 30 koni, przywracamy im wiarę w ludzi, leczymy i dajemy bezpieczeństwo.
Nasze zwierzęta w dalszym ciągu potrzebują pomocy!
To my stoimy na straży ich bezpieczeństwa i walczymy o każdy dzień dla nich. Kochani pomóżcie nam spełniać dalej misję i utrzymać dom tych koni. Nasze najstarsze konie mają ponad 30 lat, udało nam się je odratować. U nas schronienie znalazły również konie po pracy na trasie Morskie Oko. Jawor i Jantar są u nas bezpieczni.
Pomóżcie nam być gotowym, by przyjąć zwierzęta w potrzebie. Mamy wolne miejsca, mamy otwarte serca, brakuje nam tylko i aż środków na utrzymanie.
Modlimy się o koniec wojny oraz o to, by ktoś usłyszał nasze wołanie o pomoc, apel o utrzymanie domu dla naszych koni. To ich ojczyzna, to ich bezpieczeństwo, to ich rodzina! Prosimy Was o 2 miesiące spokojnego życia dla nich! Warto odmieniać życie! Warto kochać i warto pomagać!
Losy naszych koni można śledzić na naszej stronie FB @FundacjaKtoshttps://www.facebook.com/FundacjaKtos
Ładuję...