Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Atos, jest jestem jednym z tych, jednym z wielu, którzy nie wiedzą, czym jest ciepło domowego ogniska, dotyk ręki i pełna miska. Zna tylko ból kopania, uderzenia kamieniem w głowę.
Do schroniska trafił skrajnie zaniedbany z raną po silnym uderzeniu. Przy próbie wyjścia na spacer kładł się na ziemi i wył. Straszne było widzieć tak dużego psa skrzywdzonego i bezbronnego, a mimo to bez cienia agresji do ludzi. Pierwsza schroniskowa diagnoza - rak. Jednak kolejne badania wykazały że w pobranym materiale nie było komórek nowotworowych. Weterynarz stwierdził, że wygląda to na długi stan zapalny po uderzeniu w głowę, który spowodował skostnienie tkanki. Pies nie ma szans w schronisku na wyzdrowienie. Ciągle urazy bądź to o kraty boksu, bądź na wybiegu powodują, że mimo branych antybiotyków rana cały czas się sączy i sepsa jest jedynie kwestią czasu.
Możesz zrobić coś wielkiego lub coś małego – cokolwiek zrobisz będzie to lepsze, niż gdybyś nie zrobił nic... Każda złotówka, to szansa na życie bez bólu i zdrowie. Błagamy o wsparcie dla psich skazańców! Wolontariusze ze schroniska w Jamrozowiźnie.
Ładuję...