Auris, 8-tygodniowa cierpiąca koteńka

Przyjechała do nas dziś malutka Auris. Koteńka ma poszarpane uszko - nie jest wiadoma przyczyna, jak do tego doszło. Można spekulować i snuć domysły. Rana nie jest świeża, bo zdążyły złożyć w niej jaja muchy i wylęgły się larwy, a całość była pozlepiana brudem i piaskiem. Ile czasu to trwało? Tego nie wiemy.

Kotka z bogatym życiem wewnętrzynym i zewnętrznym jest już bezpieczna w jednej z naszych zaprzyjaźnionych lecznic. Dziś Pani Dr pozbyła się larw, niestety jest częściowa martwica małżowiny usznej, utworzył się ropień. Koteczka mimo bólu i strachu zachowywała się bardzo spokojnie, jakby wiedziała, że to dla jej dobra. Auris miała podane antybiotyki i czekamy, aż rana przestanie się "paprać", wtedy Pani Dr pozszywa to, co z uszka zostało. Na dziś tyle wiemy. Potrzebne są też badania krwi, aby ocenić ogólny stan jej zdrowia, testy.
 

Kochani po raz kolejny potrzebujemy Waszego wsparcia. Pomóżmy wyzdrowieć tej malutkiej dziewczynce. Diagnozowanie, leczenie oraz pobyt w szpitaliku - to jest jej teraz bardzo potrzebne, bo wierzymy, że jak będzie gotowa do adopcji, szybko kogoś w sobie rozkocha.