Azor ma prawie 3000 zł długu! Jest chory i za...

Paulina Zapała
organizator skarbonki
Azor kiedyś miał właściciela, właściciel pozbył się go i Azorek zamieszkał na jednym z poznańskich osiedli. Dokarmiali go niektórzy mieszkańcy osiedla, niektórzy straszyli i rzucali kamieniami. Azor stał się nieufny, najpierw skrzywdził go jego właściciel, później wiele innych osób. Pewnego dnia Azora potrącił samochód, pogruchotana łapa uniemożliwiła mu chodzenie, Azor nie mógł zostać dłużej na ulicy. Trafił do kliniki na operację, później była rekonwalescencja w szpitaliku, a kiedy się skończyła Azor nie miał dokąd pójść, był psem bezdomnym. Trafił do płatnego hoteliku dla psów, gdzie pracowano z jego brakiem zaufania do ludzi, było ciężko. W dodatku były problemy z łapką po zabiegu. Nikt o niego nie pytał, nikt go nie chciał... A jakby tego było mało psiak zachorował na Zespół Cushinga, koszty leków (Vetorylu) to 490zł miesięcznie, do tego dochodzi hotelik i karma. Azor traci powoli nadzieję na dom... W dodatku jest chorym psiakiem po przejściach. Jego dług na chwilę obecną wynosi ok. 3000zł, każdego kto może go wesprzeć prosimy o wsparcie!

Wsparli

30 zł

Anonimowa Pomagaczka

60 zł

Asia P

Azorkowi żeby szybciutko domek się znalazl
100 zł

Anonimowa Pomagaczka

40 zł

Dorka

Powodzenia Azorku!
133 zł

Mateusz Nogaj

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
25%
750 zł Wsparło 17 osób CEL: 3 000 ZŁ