Benia po wypadku zbiera na swoje utrzymanie!

Benia za kilka dni zamieszka w naszym hotelu. Mamy nadzieję, że znajdzie kochający dom, bo na to zasługuje. Już tyle cierpienia przeszła, że za dużo na jedno małe stworzonko!

Historia Beni w skrócie:

Benia przeżyła wypadek komunikacyjny w zimie. Była w bardzo zlym stanie i długo trwało jej leczenie. W wyniku wypadku straciła częściowo czucie i na początku drogi do zdrowia nie potrafiła oddać moczu. Niestety amputowano jej także ogonek. Nadal występuje problem z oddawaniem kału po wypadku i dlatego sunia nosi pieluszkę. Ona jej w niczym nie przeszkadza. Mamy nadzieję, że przy wsparciu dobrych ludzi uda się zabrać ją na badania do dobrej lecznicy i zrobić odpowiednie badania!

Benia przeszła zabieg sterylizacji. Ma stare zrośnięte złamania. Beni domem był przez długi czas szpitalik. Żyła w zamknięciu! Udało się znaleźć grzecznościowo dom tymczasowy na chwilę, ale już od jutra jest on nieaktualny.  Benia miała także problemy  układem pokarmowym i była silnie zarobaczona. Jest cały czas od kontrolą lekarza, ale wymaga nakładów finansowych. 

Koszt hotelu miesięcznie będzie wynosił 600 zł. Benia musi  być także na specjalistycznej karmie -Josera sensitive. Benia ma ok 2 lata i  waży 8 kg. Jest cudowną, bezproblemowa sunią. Kocha wszystko i wszystkich więc  liczymy, że zanim trafi do hotelu może skradnie czyjeś serce? 

Zbiórka powstała, by móc dalej ją leczyć i utrzymywać. Benia w byłym dt: