Niezbędne badania dla staruszki Babci

Babcia to kotka seniorka - jej wiek oceniany jest na ok. 10 lat. Plotki głoszą, że była kotem domowym, który z nieznanych nam przyczyn został wydalony pod budynek w którym mieszkała. Śmiemy sądzić, że była kotem starszej osoby, która umarła, a rodzina pozbyła się futra w niezrozumiały dla nas sposób.

Kilka miesięcy kręciła się po osiedlu, nie dając zbliżyć się do siebie. Dziś wiemy, że jedną z przyczyn jej niedostępności było silny ból gałki ocznej, który uniemożliwiał jej normalne funkcjonowanie. Wykonaliśmy zabieg enukleacji. 

Babcia mieszka w fundacji od ponad roku i mimo tego, że jest ciepło, sucho i bezpiecznie to nie jest to dla niej odpowiednie miejsce. Stresuje są obecność kotów, co chwilę łapie infekcje górnych dróg oddechowych w związku ze stresem i obniżoną odpornością. 

Babcia jest niewymagającą, bardzo spokojną i zrównoważoną kotką, właściwie bez szczególnych wymagań. Jest cicha spokojna, a jej harmonogram dnia jest bardzo przewidywalny - dobrze zjeść, pospać na miękkich kocykach, oraz być pomizianym chwilę przez opiekuna.

Zaczęliśmy bardzo drążyć temat jej nawracających infekcji, wykonaliśmy przegląd po którym otrzymaliśmy skierowania do następujących specjalistów. Babcia wymaga wizyty u lekarza kardiologa, niezbędne jest również badanie usg. Priorytetową kwestią jest wykonanie badania rynoskopii w związku z charakterystycznym "pykaniem/chrząkaniem" z nosa. Musimy sprawdzić, czy w nosie babci nie ma ciała obcego, nowotworu czy czegokolwiek innego co uniemożliwia babci oddychanie. 

W zeszłym tygodniu wykonaliśmy zabieg usunięcia kilka zębów, oraz kamienia co przyniosło poprawę komfortu jej życia.

W związku z dramatyczną sytuacją finansową fundacji jesteśmy zmuszeni założyć zbiórkę na 3 niezbędne badania, oraz poprzednie wykonane. Całkowity koszt wynosi ok. 1200 zł - zwracamy się z prośbą o pomoc. Każda nawet najmniejsza kwota przybliży nas do celu. Szukamy również bezpiecznej przystani dla Babci.