Babcia Bronia - od takich jak ona wszyscy odwracają wzrok

W przytulisku nazywali ją Babcia. Była jednym z setek bezdomnych polskich czarnych kundelków. Za stara na to, aby ktoś na nią zwrócił uwagę. Za młoda, by umrzeć. I co Wam napisać? Wzięłyśmy kolejnego niewidzialnego czarnego psa. Wzięłyśmy i obiecałyśmy jej lepsze życie. I słowa dotrzymamy. Prosić o pomoc dla psa, to dla nas nie wstyd. Prosimy Was o pomoc dla Broni. Takie imię dostała u nas.

Babcia Bronia bardzo ciężko oddychała. Musiała zostać poddana badaniu tracheoskopowemu pod narkozą. Wykluczono inne niż kardiologiczne przyczyny tego oddechu, co potwierdził RTG. Czekamy na kardiologa, ale mamy graniczące z pewnością podejrzenie niedomykalności zastawki oraz obrzęku płuc.

Oto jak ona oddycha:

Broneczka bardzo się ucieszyła ze zmiany przytuliska na hotelik. Staruszce należy się godna emerytura. Jednak to wszystko koszty. A my działamy dzięki pomocy osób dobrej woli. Dlatego serdecznie Was prosimy o pomoc dla Bronusi.

Bronia musi mieć jeszcze trochę diagnostyki. Poza tym wszystkim czeka ją sterylizacja. A my czekamy na fakturę za dotychczasowe badania i za sanację jamy ustnej. Kosztuje hotelik. Kosztuje wszystko. Broni można przesłać karmę na adres hotelu, jaki Wam chętnie podamy.

Prosimy! Nie przechodźcie obojętnie.