Naszpikowana śrutem, ze złamaną zuchwą i złamaną międnicą

Zbiórka zakończona
Wsparły 34 osoby
930 zł (46,5%)

Rozpoczęcie: 12 Listopada 2021

Zakończenie: 31 Grudnia 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Tak naprawdę niewiele o niej wiemy. Jak żyła, jak sobie radziła. Niewidoma, naszpikowana śrutem, ze złamaną miednicą i złamaną żuchwą. Odwodniona, bez sił, leżała w krzakach. Nie potrafiła się podnieść, nie jadła od kilku dni, bo jak miała jeść ze złamaną żuchwą.

Przyjechała do nas z Gierałtowic, prosto do lecznicy gdzie została poddana zabiegowi zdrutowania żuchwy. Pobrano krew do badania i wykonano rentgen. Jak się okazało oprócz złamanej miednicy i żuchwy kotka ma w swoim małym ciałku kilka śrutów. Między innymi pod pachą i w klatce piersiowej. Ile bólu i cierpienia musiała znieść ta niewidoma staruszka, co musiała przejść i jak bardzo się bała - tego nigdy się nie dowiemy. Zrobimy wszystko, żeby ją uratować!

Nie wiemy, ile jeszcze życia jej zostało. Lekarze ocenili jej wiek na kilkanaście lat. Kotka jest bardzo miziasta, cały czas przebiera łapkami, mruczy i tuli się do człowieka. Tak bardzo walczy, tak bardzo chce żyć mimo iż życie ją nie oszczędzało. Nie wiemy kiedy straciła wzrok, jak sobie radziła na wolności będąc niewidomą?. Ale przeżyła, trafiła do nas i tu zostanie do końca swoich dni. Babuszko kochana obieujemy Ci dozgonną opiekę i bezpieczeństwo. Nikt Cię już nie skrzywdzi.

Kochani, pomóżcie nam opłacić faktury za leczenie Babuszki, sami nie damy rady. W tym miesiącu to już trzecia kotka z wypadku, która trafiła do nas, a już mamy następne zgłoszenie o kotku wolno żyjącym na ogródkach działkowych ze złamaną  łapką.

Za każdą wpłaconą przysłowiową złotówkę w góry serdecznie dziękujemy. 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
178 zakończonych zbiórek
Wsparły 34 osoby
930 zł (46,5%)