Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani przyjaciele, dostaliśmy informację, że pewien mężczyzna rozkłada substancję toksyczną w miejscu, gdzie bytują bezdomne pieski. Są to podejrzenia, nie mamy niestety dowodów. Sprawa została zgłoszona na policję, jednak oni uznali, że nie zajmą się tą sprawą, bo być może psy zjadły trutkę na szczury. Po trutce na szczury zwierzęta zachowują się inaczej, co nie zmienia faktu, że taką substancją również można doprowadzić do ich śmierci.
Sytuacja wygląda jednak inaczej, wszystko wskazuje, że jest to celowe działanie, aby w niehumanitarny sposób pozbyć się zwierząt z okolicy. Staramy się je wszystkie wyłapywać, ale najpierw musimy zdobyć ich zaufanie. Pieski dostają drgawek i leci im piana z pyszczka, po czym konają w ogromnej męczarni. Mamy obecnie zdjęcia dwóch piesków, ale było ich więcej. Wiemy to od mieszkańców, którzy już od kilku dni znajdywali ciała piesków, początkowo myśleli, że to przypadek i nie zrobili zdjęć. Policja powiedziała, że zajmie się sprawą, jeśli udowodnimy, że faktycznie jest to inna substancja niż trutka na szczury… zachowują się, jakby nie było możliwości otrucia zwierząt tą substancją. Musimy zrobić badania toksykologiczne zmarłych już zwierząt oraz będziemy szukać w okolicy podrzuconych, zatrutych produktów spożywczych, które wyglądają podejrzanie.
Niestety, takie badania nie należą do najtańszych, a dla policji jeden dowód czy piesek to za mało, aby wszcząć śledztwo. Podejrzany mężczyzna cały czas jest na wolności, niestety jak to mówią „nikt go za rękę nie złapał”.
Jednak okoliczna ludność mówi, że od zawsze przeszkadzały mu zwierzęta i ciągle na nie narzekał i mówił „najlepiej jakby wszystkie zdechły”. Bardzo prosimy o wsparcie w tej sprawie, chcemy to jak najszybciej zgłosić na policję wraz z dowodami - jaka ta substancja, a oni wtedy zaczną działać.
My bez policji nie możemy nic zrobić, a bez tych badań oni nam nie pomogą. Ktokolwiek to zrobił, powienien ponieść konsekwencje swoich czynów.
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Ładuję...