Bajka. Cudem uratowane kocię, teraz po kastracji i badaniach czeka na dom

Bajka trafiła do mnie jesienią, w bardzo kiepskim stanie, a stan ten pogorszył się jeszcze po przyjęciu pozostałych kociąt z tego miejsca. Infekowały się niestety wzajemnie. Jej leczenie było długie. Ostatecznie Jej się udało. Przeżyła.

Nadszedł czas na zabieg kastracji i badania krwi. I teraz Bajka prosi Was o wsparcie i pomoc. Poprzednim razem nie udało się zebrać potrzebnej kwoty, a od tego czasu ilość podopiecznych znacząco wzrosła. Ponad dwukrotnie. Mam nadzieję, że tym razem uda się lepiej.

Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc.