Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Chcielibyśmy z całego serca podziękować za pomoc, jaką otrzymał od Was Bakuś. Nasze kochane maleństwo rośnie, zdrowieje, pięknieje. Sami zobaczcie jak pięknie już wygląda! Szykujemy go do pierwszego szczepienia, po którym rozpoczniemy poszukiwania najlepszego domu. Dziękujemy, że jesteście! Warto pomagać!
Spójrzcie tylko jak piękny jest Bakuś
W dodatku szuka własnego domku!
Bakuś urodził się w połowie czerwca 2020r.
Jest miłym, uroczym, lecz początkowo nieufnym kotkiem. Potrzebuje chwili by zaufać nowo poznanym ludziom, ale warto dać mu szansę, bo ma wielkie serduszko pełne kociej miłości.
Bakuś jest kotkiem delikatnym, miał na karku tłuszczaki. Zmiany zostały uysunięte, nie ma po nich śladu, jednak trzeba mieć to na uwadze, bo ten rodzaj zmiany może odrastać i kotek będzie wymagał wtedy zabiegu. Miewa też nawroty kociego kataru, ale ładnie reaguje na leczenie.
W razie potrzeby zabiegu lub leczenia po adopcji pomożemy, koszty ewentualnych zabiegów bierzemy na siebie.
Kontakt w sprawie adopcji:
☎️ 664 397 981
lub przez wiadomość
Szuka domu jako kot NIEWYCHODZĄCY.
Zapewniamy kastrację ✂️
Dowieziemy go do nowego domu.
Niedziela, nie niedziela leki trzeba podać
Bakuś dzielnie znosi zastrzyki. Dziś dostał piątą dawkę virbagenu. Biedny ten nasz maluch
Małymi kroczkami posuwamy się do przodu. Oczy wyglądają lepiej, nadżerki w pyszczku i na zewnątrz zaczęły się goić i oby tak było dalej. Dzisiejsza porcja leków:
Jeszcze długa droga przed nami, ale wierzę mocno, że Bakuś to przetrwa i wyrośnie na pięknego zdrowego i silnego mruczka. Teraz jednak walczymy z wciąż rosnącymi kosztami. Dlatego prosimy- jeśli możecie otwórzcie serca i wesprzyjcie walkę o życie malca.
Bakuś dziś. Pyszczek na zewnątrz i w środku jest cały w ranach. Na szczęście je, co prawda półpłynne (karma mokra zblendowana z wodą i BB Recovery), ale je.
Zdjęcie po prawej to zmiana na plecach, jak się okazało jeden z dwóch tłuszczaków. Pierwszy raz spotykamy się z tłuszczakami u tak małego kociaka. Plus jest taki, że to zmiany o charakterze niezłośliwym, minus- mogą odrastać, niekoniecznie w tym samym miejscu
Bez tłuszczaków maluchowi jest widocznie lżej, może bez ograniczeń się poruszać. Walczymy z kalci, zapaleniem spojówek, podajemy całą masę leków i mamy wielką nadzieję, że nasz mały, dzielny wojownik się z tego wykaraska...
Bez Was nie poradzimy sobie z kosztami leczenia, dlatego każda, nawet najdrobniejsza wpłata dla Bakusia będzie ogromną pomocą. Wierzymy, że uda się go uratować... Dziękujemy za każdy wpłacony dla maluszka grosz!
Poznajcie małego Bakusia. Nie ma nic prócz chorób, cierpienia i imienia, które właśnie dostał. Małe kocie dziecko, poranione, cierpiące, błagające o ratunek... Pod naszą opiekę trafiło kilkutygodniowe, kocie maleństwo. Jest w bardzo złym stanie. Obolały, z opuchniętym brzuszkiem i kocim katarem wciąż zachowywał kocięcą radość. Niestety, pomimo wprowadzonego natychmiast leczenia jego stan jest ciężki...
Maluch przestał jeść, cały jego pyszczek, zarówno w środku jak i na zewnątrz, pokrywają wielkie nadżerki, rany. Brzuszek ma napuchnięty, jak balon. Ma zastój kału w jelitach i ogromne problemy z wypróżnianiem. Sytuacji nie ułatwia fakt silnego zarobaczenia... Do tego zapalenie spojówek, wypływ ropny z nosa, a na plecach nad jedną z łopatek ma rozlaną dość sporą, twardą zmianę, guz...
Walczymy o życie tej małej kociej kruszynki. On tak bardzo chce żyć, płacze do człowieka, wtula się i mruczy, pomimo bólu próbuje się bawić, a nam pękają serca, że tak bardzo się musiał w swoim krótkim życiu nacierpieć...
Maluch przejdzie delikatne odrobaczania, leczenie kociego kataru i kaliciwirozy (w tym wspomagacze odporności i bardzo drogi virbagen), musimy ustablizować wypróżnianie, a przede wszystkim zrobić wszystko, by zaczął samodzielnie jeść. Rozważamy wyszycie sondy pokarmowej, która ułatwi karmienie jeśli malec nie ruszy z jedzeniem. Musimy brać też pod uwagę usunięcie sporej zmiany z okolicy łopatki, jak tylko jego słabiutki organizm choć trochę się wzmocni.
Damy z siebie wszystko by uratować to małe, kruche kocie życie, ale bez Waszej pomocy nie damy rady. Czy dobre serca pomogą nam uratować malutkiego Bakusia?
Ładuję...