Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasi drodzy przyjaciele, dziś przychodzimy do Was z wieściami od Barneya. Maluszek przeszedł operację, która nie należała do najłatwiejszych. Rokowania są dobre, jednak nim wróci do pełnej sprawności, minie trochę czasu.
Aktualnie wciąż przebywa w klinice, gdzie pod stałą obserwacją weterynarzy, walczy o swoją przyszłość i zdrowie. To wiąże się niestety z kolejnymi kosztami, ale nie poddamy się. Z całego serca prosimy wciąż o pomoc. Tylko dzięki Wam, mamy szansę zmieniać życie tych biednych istot.
Nasi drodzy przyjaciele, dziś przychodzimy do Was z wieściami od Barneya. Maluszek przeszedł operację, która nie należała do najłatwiejszych. Rokowania są dobre, jednak nim wróci do pełnej sprawności, minie trochę czasu.
Aktualnie wciąż przebywa w klinice, gdzie pod stałą obserwacją weterynarzy, walczy o swoją przyszłość i zdrowie. To wiąże się niestety z kolejnymi kosztami, ale nie poddamy się. Z całego serca prosimy wciąż o pomoc. Tylko dzięki Wam, mamy szansę zmieniać życie tych biednych istot.
Serdeczni przyjaciele, przychodzimy do Was z prośbą o pomoc dla Barneya. To niezwykły szczeniak, który został znaleziony blisko ulicy, przytulony do płotu, z oczami błagającymi o ratunek.
Zauważyliśmy, że jego tylna łapa się nie zgina, a psiak mimo to próbował się poruszać, jednak widać było, że sprawia mu to duży dyskomfort. Piesek był tam kompletnie sam, nikt nie chciał mu pomóc, był jak cień dla przechodniów. Nasi wolontariusze znaleźli się w tamtym miejscu w samą porę i nie pozostali obojętni. Podjęli decyzję o zabraniu go do kliniki weterynaryjnej. Podczas prześwietlenia okazało się, że ma złamaną miednicę.
Chwilę po zobaczeniu zdjęcia, wszyscy łącznie z weterynarzem, stanęliśmy w bezruchu…
Do tej pory nie potrafimy sobie wyobrazić z jakim bólem mierzył się Barney, podczas nierównej walki o każdy krok…Jest to dla nas zagadka, w jaki sposób ten mały wojownik, mimo tak poważnego urazu nadal starał się poruszać? To jedynie dowodzi jego niezachwianej woli przetrwania oraz nieugiętej determinacji do życia. Lekarz weterynarii, poinformował nas, że Barney wymaga pilnej i skomplikowanej operacji – osteosyntezy.
Jest to drogi, chirurgiczny zabieg, który polega na redukcji i zespoleniu kości przy pomocy implantów. Po leczeniu operacyjnym czeka go jeszcze kosztowny, długotrwały proces rehabilitacji, który jest niezbędny, aby szczeniak stanął na cztery łapy. Nie chcemy zostawiać go samego w tak trudnym okresie, już wystarczająco się nacierpiał.
Prosimy Was o wsparcie finansowe dla Barneya, abyśmy jak najszybciej mogli rozpocząć leczenie i uwolnić go od nieszczęścia, z którym przyszło mu się zmierzyć. Jego życie i przyszłość są w naszych rękach!
Każda złotówka może przyczynić się do tego, aby Barney znów mógł biegać i czerpać radość z każdego kolejnego dnia. Prosimy o wpłaty w tej sprawie, abyśmy mogli zacząć działać, zaopatrzyć się w środki przeciwbólowe i dobrej jakości karmę. Piesek cały czas musi przebywać w klinice, być pod stałą opieką weterynarzy, którzy również okazują mu troskę i ciepło. Zwracamy się także z prośbą o udostępnianie tej informacji, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o jego historii.
Nie pozwólmy, aby jego wysiłki poszły na marne. Razem możemy napisać dla niego lepszy scenariusz i zapewnić przyszłość pełną radości oraz zdrowia, na jaką zasługuje.
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia i rehabilitacje, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Ładuję...