Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Basia długo dochodziła do zdrowia i początkowo musiała być w klatce. Szybko jednak przyzwyczaiła się do człowieka i ręki która daje jedzenie i głaszcze. Ponieważ zdarzyła się "miłość od pierwszwgo wejrzenia" między Basią i jej czasową opiekunką, panią również o imieniu Barbara, Basia została adoptowana i mieszka z Panią Basią w jej domu.
Trzy lata bezdomności odcisnęły piętno na tej drobnej, delikatnej koteczce. Pewnie myślicie, że wiele takich kotów, nie raz spotkaliście je na swojej drodze. Ot, zwykły buras.
Ale Basia jest inna, dla nas wyjątkowa. Mimo cierpienia walczyła o każdy dzień dla swoich dzieci.
Wycieńczony organizm, infekcja, usunięcie prawie wszystkich zębów. Nie mamy pojęcia jak mogła jeść!
Basia, spokojna, cichutka, mrucząca nieśmiało prosi Was o pomoc.
Ładuję...