Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
- "Dlaczego nie zabraliście go do weterynarza?!"
- "Bo boli mnie kręgosłup"
Nie, to nie była interwencja u rodziny, która ma problemy natury psychicznej, nikt nie nadużywa też alkoholu. W domu nie bije bieda. Ładny dom, nie byle jaki samochód, ale właściciel wmawia nam, że nie miał czym zawieźć. I podobno żaden wetrynarz nie chciał przyjechać na wizytę domową.
Twierdzą, że został otruty, więc postanowili go wrzucić do chlewiku, żeby "sobie doszedł do siebie".
I pozostaje tylko zacisnąć pięści, ugryźć się w język, bo przecież musimy wyrwać z ich rąk tego psa.
"Podleczcie go i go oddajcie!" - mówi właścicielka. "On drogo kosztował!"
Nie możemy uwierzyć, że ma dopiero trzy lata, przecież wygląda jak stary umierający pies,... jak chodząca śmierć. jego ciała wypadają płaty sierści, skóra jest gorąca i twarda, spękana. Oczy i uszy zaropiałe.
Właściciele przynoszą nam "rodowód" - Dolnośląski Związek Hodowców Psów. W głowie się nie mieści, że w takie miejsca wydawane są psy.
Kobieta przez całą interwencję powtarza, że drogo kosztowal i nie odda. Mężczyzna chce szybko pozbyć się problemu, śpieszy się w końcu zawieźć wnuka na judo.
Podpisują zrzeczenie, zabieramy psa z ciemnego chlewiku, mijamy starą budę, do której jeszcze niedawno był przypięty ten psiak.
Wieziemy go do lecznicy. Dopiero w świetle widać prawdziwy obraz nędzy i rozpaczy. Psiak rzuca się na miskę z jedzeniem, chociaż według właścicieli nie ma apetytu.
Sama skóra i kości.Psiak ma anemię, drożdżyce i grzybicę, obustronne zapalenie uszu, ropne. Musi być odizolowany od innych zwierząt. Cały czas próbuje si drapać, na jego ciele są strupy i świeże rany. Kości kręgosłupa przebijają się przez skórę.
Prosimy Was o pomoc. Do poniedziałku musimy mu znaleźć schronienie. Baster nie ma praktycznie żadnej szansy, żeby ktoś podarował mu teraz dom tymczasowy. Zostaje szpitalik. A to oznacza koszta 100 zł za dobę. Przed kilka tygodni leczenia. Sam miesiąc w szpitalu to koszt 3000 zł.
Ładuję...