Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Basti odzyskał sprawność. Kuleje na jedną łapkę ale powoli na niej chodzi. Biegać też już potrafi :)
W niedzielę 25 listopada trafił pod naszą opiekę 4-miesięczny szczeniak w typie labradora. Został znaleziony na ulicy wycieńczony, obolaly i zrezygnowany.
Została przeprowadzona diagnostyka u naszych weterynarzy. Zdjęcie RTG w załącznikach. Złamanie bardzo skomplikowane, musieliśmy go przewieźć do kliniki doktora Niedzielskiego we Wrocławiu. Tego samego wieczora udaliśmy się tam i o 23.00 byliśmy w klinice. Zostawiliśmy malucha mając nadzieję na uratowanie go.
[Aktualizacja 26.11.2018]
Została w klinice przeprowadzona pełna diagnostyka. RTG, tomograf, badanie krwi i USG. Ultrasonograf wykazał powiększoną wątrobę, badanie krwi lekką anemię i stwierdzono roztrzaskaną miednicę oraz złamane obie kości udowe.
Szacowane koszty (wszystko zależy od przebiegu operacji i potrzeby użycia materiałów do stabilizacji złamań) to około 9000 zł. Diagnostyka około 1600 zł, operacje około 5000 zł, hospitalizacja i leczenie (lekarstwa i zmiana opatrunków) około 2000 zł.
[Aktualizacja 27.11.2018]
Podjęto decyzję o operacji malucha. Póżnym popołudniem maluch będzie operowany. Będzie stabilizowana miednica. Jeśli operacja nie będzie trwała zbyt długo, zajmą się też łapkami. W przeciwnym przypadku czeka go za kilka dni druga operacja - łapek. W jednej łapce maluch nie ma czucia, ale powinien dać radę chodzić na trzech łapkach. Trzymamy kciuki
Nadal mamy nadzieję na to, że i czwartą łapkę da się uratować. Nadzieja umiera ostatnia. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby mógł jeszcze biegać. Na koniec dnia dowiedzieliśmy się, że operacja przełożona na jutro.
[Aktualizacja 28.11.2018]
Dziś napewno już Basti ma być operowany. Poinformowano nas, że opuchlizna schodzi z łapki i odzyskał w niej czucie. A to oznacza, że czucie ma we wszystkich łapkach. Trzymaj się chłopaku, jest coraz lepiej!
O godzinie 19.00 Basti był już po operacji miednicy. Wszystko pięknie złożone. Jutro czeka go operacja łapek. Zanosi się, że chłopak będzie mógł chodzić.
[Aktualizacja 29.11.2018]
Basti jest po drugiej operacji. Operacji łapek tym razem. Ma wstawione w jednej dwa druty a w drugiej dwa gwoździe.
Nie udało się uzyskać maksymalnego efektu. Będzie miał ograniczone skaknie, ale będzie chodził i biegał.
Za kilka dni będziemy mogli go zabrać i jak tylko zdrowie jego pozwoli to zacząć rehabilitację. Kolejny ważny etap, aby przywrócić mu sprawność.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie. Udało się uzbierać kwotę na pokrycie szacowanych kosztów.
Niestety, bez opłacenia diagnostyki, operacji i hospitalizacji psiaka nie można mu pomóc, dlatego powstała ta zbiórka. Jeśli będzie potrzebna później rehabilitacja, to będziemy i na nią zbierać. Wiemy jak Wam zależy na tym maluchu i wierzymy, że razem uda się zebrać potrzebne środki do postawienia go na łapki.
Ładuję...