Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bazylia dziękuje Wam za pamięć i wpłaty - Bazylia doszła do siebie, wyzdrowiała, została wykastrowana, odrobaczona i zaszczepiona. Trafiła do domku tymczasowego, gdzie, jeżeli dogada się z adoptowaną od nas koteczką, to zostanie na zawsze. Cudowna historia, prawda? :)
Bazylia miała pecha. Wybiegła na jezdnie. W tym momencie nadjechał samochód. Potrącił kotkę i odjechał. Kotkę miały kolejne samochody i kolejne. W końcu ktoś się zatrzymał. Podniósł drobne, dyszące ciałko z jezdni i przeniósł do lekarza weterynarii. Kotka była we wstrząsie, szybko oddychała, dyszała, z pyszczka leciała jej krew...
Lekarz podał niezbędne leki i podłączył kroplówkę. Na zdjęciu RTG na szczęście nie ujawniło się żadne złamanie. Lekarz wykonał jednak badania krwi, które wykazały na stłuczenie wątroby, charakterystyczne dla uderzenia. Kotka otrzymała więc leki na wątrobę. Bazylia miała także krwiaka dziąsła przy trzonowcach.
Koteczka została na szpitalu. Lekarz podaje jej codziennie leki i kroplówki. Kotka jest monitorowana, ponieważ pewne efekty urazy mogą się pojawić nawet kilka dni po wypadku. Bazylia nie ma co liczyć na szybkie wyjście z przychodni. Nie w tym stanie. Zbieramy więc na opłacenie badań, leków, kroplówkę, RTG, USG, badan krwi, suplementów na wątrobę, testów, odrobaczenia, czipowania oraz oczywiście kilkutygodniowa hospitalizacje.
Ładuję...