Wyrwana z koszmaru Beta prosi o pomoc

Zbiórka zakończona
Wsparło 671 osób
7 156 zł (84,18%)

Rozpoczęcie: 28 Marca 2018

Zakończenie: 29 Maja 2018

Godzina: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Wyniszczona, sponiewierana, zaniedbana, chora, smutna... Beta.

Trafiła pod naszą opiekę po interwencji przeprowadzonej przez Fundację Dla Zwierząt La Fauna. Po odebraniu od właściciela, pojechała prosto do całodobowej kliniki weterynaryjnej w Warszawie, z którą już współpracujemy od kilku lat, gdzie uprzednio przygotowaliśmy dla niej miejsce.

Suni został pobrany wymaz z uszu - przebudowane przewlekle kanały słuchowe, w lewym uchu wysięk, pobrano krew do badań. RTG wykazał śrut w udzie. Brzuch bardzo bolesny, w jelitach zalegający gruz kostny.

Listwy mleczne obwisłe niemal do ziemi. W pachwinie stwierdzono przepuklinę, bądź zmianę nowotworową, na dalszym sutku po prawej stronie wyczuwalny mniejszy guz. Hiperpigmentacja i przebudowa skóry w okolicach sromu i odbytu. Osłuchowo płuca i serce bez słyszalnych szmerów patologicznych. Zapalenie spojówek, w prawym oku wypadnięcie gruczołu trzeciej powieki, rogówka lekko zmętniała. Skóra - zmiany przewlekłe (do konsultacji dermatologicznej - zlecono), wyłysienia na stawach skokowych, przewlekły stan zapalny w przestrzeniach miedzypalcowych. Zlecono również wykonanie USG jamy brzusznej, oraz konsultację okulistyczną.

Z aktualnych informacji - po pierwszych badaniach - babeszjoza wykluczona. Reszta wyników w miarę - jak na jej stan - w normie, są lekkie odchylenia, ale w ocenie Pani doktor nie ma podstaw do niepokoju o jej życie - o tyle dobrze!

Na pewno badania trzeba będzie powtórzyć za kilka dni, kiedy z suni wyjdą wszystkie złogi kostne i układ pokarmowy zacznie funkcjonować, a organizm będzie miał z czego się odbudowywać. Do tej pory sunia nie opróżniła jelit!

Aby jej ulżyć lekarz weterynarii usunął mechanicznie blokujące złogi gruzu kostnego w tym duże fragmenty kości - zabieg ten miała wykonany już dwukrotnie. Suni zostały również podane środki "na poślizg", leki przeciwbólowe i rozkurczowe. Przy tym wszystkim sunia ma apetyt, została jej podana miękka karma.

Po dzisiejszej konsultacji dermatologicznej jest podejrzenie atopowego zapalenia skóry, bądź alergii pokarmowej, zostały zalecone kąpiele plus zaaplikowane leki - niestety jeszcze nie mamy opisu, wszystko na gorąco. Do uszu zastosowano maść oraz antybiotyk, jest spora bolesność kanałów słuchowych, sunia trzepie uszami.


Po USG - możemy odetchnąć, ale szczegółowo jeszcze musimy poczekać na opis. Śrutu na usg nie udało się zlokalizować, czyli trzeba będzie wykonać kolejny RTG w pozycji brzusznej, a na razie ze względu na bolesność, nie chcieliśmy suni męczyć.

Odwiedzamy Betę w Klinice, aby nie czuła się samotna i opuszczona... Przypominamy jej, że od teraz ma nas! Że będziemy się o nią troszczyć i walczyć o to, aby zaznała jeszcze w życiu prawdziwego szczęścia!

Mamy ogromną nadzieję, że w tej walce nie będziemy sami, że jak zawsze, my i ona, będziemy mogli liczyć na Waszą pomoc! Badania, specjalistyczne konsultacje, zabiegi, leki i sam - nie wiemy jak długi - pobyt w klinice, to wszystko będą ogromne koszty!

Za każdą wpłatę na leczenie i ratowanie Bety, z całego serca Wam dziękujemy! Ale przede wszystkim - dziękuje Wam Beta!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
39 zakończonych zbiórek
Wsparło 671 osób
7 156 zł (84,18%)