Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy serdecznie za pomoc. Tak wygląda Becia w domu tymczasowym ze swoją ekipą :)
Jest ciężko... Wiemy, że nie tylko nam, ale przede wszystkim dla Was przyszedł trudny czas. Niestety Becia nie wie, o co chodzi i nie rozumie, dlaczego ciocie tak bardzo się boją, że nie będą miały za co opłacić jej pobytu, za co kupić karmy, za co zrobić szczepień. Nie rozumie. Ona jest wyjątkowo szczęśliwa, jak nigdy wcześniej. Jej historia to pasmo dramatów - koszmar Łukowskiej mordowni, która po zamknięciu wysłała psy za bezcen do schroniska na końcu świata. Dwa lata pobytu, brak szans, jeden spacer na tydzień...
Kiedy ciocie postanowiły mnie uratować, myślały, że znajdą mi dom, ale ja wiedziałam, że nie mam w życiu szczęścia i że to nie będzie proste. Niby młoda, niby kochana, niby śliczna... Kiedy pojawiają się osoby chcące adoptować zawsze albo po usłyszeniu, że jest wizyta przedadopcyjna, już nie dzwonią, albo na wizycie okazuje się, że to nie będzie dobry dom.
Becia nie wie, że jest dramat, że nie mamy pieniędzy... Proszę, błagam, pomóżcie nam. Potrzebujemy opłacić jej pobyt w domu tymczasowym, kupić karmę, odrobaczyć, zabezpieczyć przed kleszczami, zrobić podstawowe badania. Z góry bardzo dziękujemy!
Ładuję...