Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, z całego serca dziękujemy Wszystkim Darczyńcom za wpłaty. W szczególności jednak dziękujemy osobie która wpłaciła bardzo dużą kwotę na leczenie Benia. Bez Was nie dalibyśmy rady, dziękujemy za zaufanie.
Benio w środę opuszcza klinikę, pojedzie do domu tymczasowego. Jest przecudownym kotem. Szukamy dla niego kochającego domu.
Co musiał przeżyć Benio, nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Chyba nikt z Państwa nie jest! To ból, którego nie da się po prostu opisać słowami!
Jechaliśmy po niego 100 km, od razu po przyjęciu zgłoszenia, które otrzymaliśmy od Straży Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce - PSPA z Sandomierza. Jechaliśmy na wioskę, położona pod Pułtuskiem. Nie wiemy, ile dni kot przebywał we wnykach. Walczył, dzielnie walczył... O życie! Część napuchniętej jak balon, uciętej poniżej kolana łapy trzymała się na skórze. Jadły ją robaki. Jadły również jeszcze żywą nogę... Okropny ból, okropne cierpienie - brak nam słów... Benio został przewieziony do kliniki w Otwocku. Dziękujemy personelowi, że pomimo zamkniętej już kliniki - czekali na nas.
Część tylnej łapy musiała zostać amputowana na miejscu. Druga część po ustabilizowaniu Benia, rano...
Błagamy Was o pomoc. Sami nie jesteśmy w stanie pokryć kosztów 2 amputacji, badań i pobytu w klinice. Chcemy również, aby Benio po zdjęciu szwów został wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany. Dziękujemy!
Ładuję...