Koniec kariery sportowej... Dla Bergo oznacza śmierć!

Bergo był koniem sportowym. Przez prawie 10 lat był kochany, bo... był potrzebny. Niestety przez lata treningów doszło do zerwania ścięgien w tylnych nogach, a w przypadku prawej tylnej nogi doszło do pęknięcia kości.

Bergo stał się niepotrzebny. Został sprzedany w ręce handlarza, a handlarz wysłał mi zdjęcie z wozu...

Bierzesz czy nie... Te słowa zawsze padają... Konie traktowane są przez nich jak towar. Towar, który chcą jak najszybciej sprzedać...

Kochani, ratujmy Bergo, proszę! Cena jego życia to 8 tys. zł. Transport 2300 zł. Pozostała kwota to diagnoza i leczenie, które już teraz wiem, że nie będzie tania. Ale on zasłużył... Zasłużył na życie...