Mój pan czekał, aż umrę z głodu

Wsparło 157 osób
4 780 zł (79,66%)

Rozpoczęcie: 7 Października 2020

Zakończenie: 31 Stycznia 2021

Godzina: 23:59

Drodzy Darczyńcy!

Pewnych interwencji się nie zapomina... Pies, który czekał na śmierć z głodu, któremu już było wszystko jedno. Pies ze ściśniętym z głodu żołądkiem, który mając na wyciągnięcie pyska rozmoczony bochen chleba nie mógł go zjeść przez brak zębów... Koszmar, poprostu koszmar. A dziś?

Dziś możemy Wam dziękować!


To Wasza pomoc umożliwiła nam uratowanie Borysa. 
Zebraliśmy 4 780 zł. 3019 zł z tej kwoty przeznaczyliśmy na opłacenie faktury za leczenie Borysa (fv w opisie zbiórki). Reszta zebranych pieniędzy sfinansowała Borysowi specjalistyczną karmę, pozwiliła na utrzymanie go w nowym domu.

Dziś uratowany przez nas bernardyn Borys wyleguje się w cieple w towarzystwie czworonożnych sąsiadów. Ten piękny i niezwykle delikatny dla innych zwierząt pies otrzymał nowe życie, dziś jest otoczony miłością i troskliwą opieką. Fantastyczni opiekunowie rozpieszczają go i kochają, dają to, o czym Borys nie śmiał nawet śnić.

Tylko dzięki Wam możemy nieść pomoc zwierzętom takich jak Borys.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
25 aktualnych zbiórek
147 zakończonych zbiórek
Wsparło 157 osób
4 780 zł (79,66%)