Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z całego serca dziękujemy za wsparcie dla Babci Guci.
Gucia niedawno miała drugi zabieg - usunięcia guzów listwy mlecznej. Zabieg odbył się bez żadnych komplikacji, chociaż bardzo się martwiliśmy o Gucię.
Za parę dni sunia będzie mogła opuścić szpital i wrócić do swojego domu tymczasowego, gdzie obecnie mieszka z psimi i kocimi przyjaciółmi. Jest otoczona troskliwą opieką, czuje się kochana i bezpieczna.
Dziękujemy!
Maleńka Gucia to starsza niewidoma sunia, której bestialsko pozbyto się jak zepsutej rzeczy. Niechciana, sponiewierana i obdarta z całkowicie z godności.
Potwornie cierpiąca i przerażona błąkała się po polach. W panice i rozpaczy w każdej chwili była narażona na śmierć. Aż trudno sobie wyobrazić, co czuła tak mała kruszyna, nic nie widząc, kręcąc się po nie znanej okolicy wśród kompletnie obcych odgłosów. Nie rozumiejąc, dlaczego tak potraktował ją ktoś, komu przez lata ufała?
I tak trafiła do gminnej przechowalni, gdzie trzęsąc się z zimna i strachu godzinami stała bez ruchu. Nie umiała ani schronić się w budzie, ani znaleźć jedzenia.
Gdy otrzymaliśmy prośbę o pomoc dla niej, po prostu nie potrafiliśmy odmówić.
Na wpółprzytomna dojechała do szpitala, w stanie zagrażającym życiu. Brzuch miała tak wzdęty i bolesny, jakby miał wybuchnąć. Okazało się, że macica i inne organy są zalane ropnym płynem, a na listwie mlecznej wykryto nabrzmiałe, zaognione guzy. Do tego tak silny obrzęk oka, że ból przeszywał jej całą głowę a oko wyglądało tak jakby zaraz miało wypaść z oczodołu.
Nie było ani jednej chwili do stracenia! Gucia musiała jak najszybciej zostać poddana zabiegowi ratującemu życie. Nie było mowy o zastanawianiu się, ile jej życie będzie kosztować. Gucia przeżyła zabieg. Teraz musi dojść do siebie. Czekamy na wyniki histopatologii pobranych wycinków guzów. Wdrożono doraźne leczenie oczu, by ulżyć cierpieniu. Prawdopodobnie będzie jednak konieczna ingerencja chirurgiczna, gdy stan Guci na to pozwoli.
Koszty samej operacji ratującej życie i pobytu w szpitalu wynoszą już około 4 000,00 zł. Kochani! Bardzo prosimy o pomoc dla babci Guci. Sami, bez Waszego wsparcia nie damy rady.
Ładuję...