Bezpieczeństwo dla Chrumkowa

Chrumkowo jest pierwszym w Polsce azylem dla świń. Powstało w 2017 roku, z miłości do tychże zwierząt.
I tak już 7 lat ratujemy te najbardziej upodlone zwierzęta świata. Dlaczego właśnie świnie? - to najczęściej zadawane pytanie.
Dlatego, że odkąd w 2015 r. poznałam pierwszą przedstawicielkę tego gatunku, było pozamiatane😊 Maleńka świnka, Hania, pokazała mi kim są świnie. Szybko zrozumiałam, że moje życie już do końca będzie związane z tymi właśnie zwierzętami.
Tyle historii, a teraz teraźniejszość.
Obecnie opiekujemy się 86 świniami. Są wśród nich olbrzymy i mikrusy, czarne, białe, rude, w łaty, a wszystkie łączy jedno - ogromna chęć i radość życia. My jesteśmy po to, żeby zapewnić im tę radość życia, w zdrowiu i poczuciu bezpieczeństwa. I mam nadzieję, że nam się to udaje.
Przez tych 7 lat bywało różnie, ale zawsze priorytetem było dla nas bezpieczeństwo i zdrowie świń. Dlatego wiadomość z sierpnia tego roku, o tym, że Afrykański Pomór Świń (ASF) dotarł do naszego województwa, dosłownie zwaliła nas z nóg. Żyjemy w ciągłym poczuciu zagrożenia, w permanentnym strachu. Lęk o świnie, o ich życie, spowodował, że  m.in. nasza praca stała się podwójnie ciężka. Nie wpuszczamy na teren nieruchomości żadnych pojazdów czyli dostawy warzyw i owoców, zboża czy słomy odbieramy spod bramy i przewozimy na taczkach. Jesteśmy bardzo ostrożne, ale to i tak nie daje nam poczucia spokoju i bezpieczeństwa.
Środki, które uda nam się pozyskać dzięki udziałowi w konkursie chciałybyśmy przeznaczyć na wymianę bramy wjazdowej na pełną oraz postawienie pełnego ogrodzenia (betonowego) w części podwórkowej. Kolejną ważną sprawą jest naprawa lub wymiana części paneli ogrodzeniowych na terenie głównego azylu. Azyl jest otoczony podwójnym ogrodzeniem, ale panele wewnętrzne po 7 latach użytkowania (czyt. dewastowania przez świnie), wymagają w sporej części wymiany na nowe. Podobnie rzecz ma się z zagrodami, które są niezbędne do karmienia zwierząt. Osoby, które u nas były, wiedzą, że staramy się jak potrafimy łatać te zagrody i robimy to na bieżąco, ale przychodzi moment, kiedy nie ma już co łatać i trzeba po prostu panele wymienić. Naprawy wymagają też niektóre domki, głównie zarywające się podłogi, uszkodzone ściany, przez które świniaki z lubością wygryzają styropian.
Kochani, nie mamy środków na te remonty i inwestycje. Wiecie, że staramy się funkcjonować bez ciągłych zbiórek i błagania o wsparcie. Ten konkurs to dla nas ogromna szansa na zebranie środków na to, czego nie jesteśmy w stanie zrobić bez pomocy.
Prosimy o wsparcie naszej skarbonki.
Dziękujemy🙏