Dla bezpieczeństwa 4 łap

Koci dramat trwa, jak co roku o tej porze. Wszystkie które do nas trafiają, mają problemy zdrowotne, koci katar, kalici, biegunki. Kotki na kastracje, z reguły są dzikie i muszą mieć też odpowiedni transporter.

Więc  wyjazdy do lecznic są codziennie. A w czymś musimy je wozić. Mieliśmy kilka kontenerów które się już po prostu wysłużyły, przy takim zapotrzebowaniu. W dodatku ostatnio transporter  przy przenoszeniu kota, się rozleciał. Urwała się rączka, transporter spadł na chodnik, rozwalając się na dwie części, kociak nam wyskoczył z niego.

A nam serce skoczyło do gardła, na szczęście udało się złapać dziewczynkę. Zrobiliśmy przegląd, transporterów i okazało się że mamy dobry jeden, duży psi używany, gdy jedzie np. 4 mniejszych kociaków, i jeden który ostatnio dostaliśmy, skręcany bezpieczny i koniec, nie mamy w czym tych kociaków wozić. Niebieski po ostatnim wyjeździe, też się nie nadaje... urwał się uchwyt przy kratce zabezpieczającej. Potrzebujemy przynajmniej 5 małych i 2 większe.

Staramy się za jedna wizyta załatwić co się da, nie żeby w lecznicach byli zachwyceni, jak nas widza z taką obstawą, na jedną wizytę, ale niestety nasza doba ma ile ma, a potrzebujących nie ubywa...

Kociaki mamy u siebie i na innych na domach tymczasowych i zawsze brakuje kontenerów. Prosimy o wparcie na zakup transporterów. Będziemy wdzięczni za każda wpłatę. Dziękujemy ślicznie!