Bez spłacenia długu nie przyjmiemy nowych zwierząt!

Zbiórka zakończona
Wsparło 37 osób
2 527 zł (84,23%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 9 Października 2022

Zakończenie: 8 Grudnia 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jesteśmy stowarzyszeniem dla bezdomnych zwierząt, nasz zespół składa się z osób, którzy są wrażliwi na krzywdę słabszych, chcą pomagać. Jesteśmy organizacją, która utrzymuje się tylko z pieniędzy które zbierzemy. Sami bardzo dużo staramy się pokrywać z własnej kieszeni, ale to już nas przerasta.

Mamy pod swoją opieką 18 kotów i 8 psów. Tę zbiórkę chciałabym zadedykować psom, których mamy mniej, ale mają duże potrzeby. Pod naszymi skrzydłami mamy:

1. Kamę - mix owczarka niemieckiego, która po wypadku wymaga stałej opieki weterynaryjnej. Ma problemy ze stawami biodrowymi i dopóki zostaje w kojcu, mimo wszystko w zimnie potrzebuje drogich zastrzyków.
2. Stefana - owczarka podhalańskiego, który jest alergikiem, wymaga specjalistycznej karmy, opieki weterynaryjnej oraz wizyt u psiego fryzjera przez swoją bujną sierść :)
3. Ikara - owczarka niemieckiego, który je za 3, był bardzo skrzywdzony, wymaga dużo pracy z behawiorystą.
4. Martynkę - dziką sunię, która przez całe swoje życie się błąkała po polach, jadła co znalazła. Nie znała człowieka, przebywa w domu tymczasowym.
5. Mateo - owczarka belgijskiego, który w jeden dzień potrafi popsuć po 15 piłek, potrzebuje dużo zabawek. Błąkał się po wsi około 2 tygodni, wychudzony. Potrzebuje ogromnej ilości karmy dobrej jakości.
6. Dawido - mix owczarka belgijskiego, błąkał się razem z Meteo po wsi, to jeszcze dzieciak. Po przywiezieniu miał na swoim ciele kilkadziesiąt kleszczy. Potrzebujemy kupić karmę junior dla tego kawalera.
7. Franię - dziką sunię, która również całe życie błąkała się po polach razem z Martynką, jadły co znalazły. Trafiła do domu tymczasowego w Poznaniu, gdzie tymczasowa właścicielka cały czas z nią pracuje, aby zaufała człowiekowi.
8. Milusię - czeka już bardzo, bardzo długo na swój stały dom w domu tymczasowym pod Łodzią.  

U weterynarza mamy przeogromny dług, niedługo przekroczy 5 tysięcy. Ledwo dajemy radę. Pomóżcie nam spłacić dług, utrzymać te psy które już mamy, a dzięki temu my będziemy mogli dalej pomagać, przyjmować kolejne potrzebujące zwierzęta pod nasze skrzydła!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
9 aktualnych zbiórek
81 zakończonych zbiórek
Wsparło 37 osób
2 527 zł (84,23%)
Adopcje