Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
To, co najgorsze już za Undą. Kość się pięknie zrasta. Kolejne wizyty kontrolne napawają optymizmem. Teraz potrzeba czasu i rehabilitacji by już nic w stanie dziewczynki nie budziło niepokoju o jej przyszłość.
Unda zamieszkała w domu tymczasowym, w którym dała się poznać jako przefantastyczna sunia!
Dziękujemy!
Bieda z Podlasia. Cierpiała po cichu, w bezdomności. Młodziutka sunieczka trafiła do nas z fatalnie złamaną łapą. Przecież to tylko pies. Wyliże się. I trwała w tym koszmarze, omijana przez ludzi. Wszystkie oczy zwrócone są teraz na Ukrainę - jej nie miał kto pomóc. Zwrócono się do nas i nie odmówiliśmy.
Kość trzasnęła jak zapałka. Konieczne będzie operacyjne zespolenie. Malutka jest w klinice, pod najlepszą opieką. Zabezpieczona przeciwbólowo czeka na zabieg, który uwolni ją od cierpienia, w jakim żyła nie wiadomo jak długo.
Potem rehabilitacja, by mogła wrócić do pełnej sprawności. Tak po prostu. Zwyczajnie. Bez wielkiego "halo" dajemy szansę kolejnemu psu. By nie cierpiała latami, by kończyna mogła być prosta i sprawna. Wiejski burek stał się dla kogoś ważny.
Takie małe dramaty dzieją się bez przerwy tuż obok nas. Pomóżcie, prosimy, bo to kolejny pies, który mimo "ukraińskiej zawieruchy" znalazł u nas ratunek.
Ładuję...