Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Razem z Topazem chcielibyśmy OGROMNIE PODZIĘKOWAĆ za Wasze wsparcie ?
Myślę, że najlepszym podziękowaniem jest to zdjęcie.
Rany się wygoiły, sierść odrasta, robi się zdrowa i błyszcząca. Przed nami jeszcze długa droga (odczulanie ciągnie się miesiącami), ale już dziś wiemy, że daliśmy Topkowi nowe życie bez bólu, a to wszystko było możliwe dzięki Wam.
Dziękujemy ❤️????
RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ ❤️ !
[Aktualizacja 26.06.2018]
Przyszły kompletne wyniki badań, jest źle.
Początkowa kwota zbiórki była bardzo wysoka. Potem ją obniżyłam, bo po kąpielach w cieczy kalifornijskiej stan skóry delikatnie się poprawiał i byłam niemal pewna, że badaniach wyjdzie zaawansowana grzybica i te kąpiele wystarczą by Topaza (tak dostał na imię) wyleczyć.
Niestety, rzeczywoistość mnie zgniotła. To bardzo zaawansowana alergia wziewna. W przypadku pokarmówki wycofalibyśmy to co uczula. A tak? Jak mamy usunąć z jego życia taką ilość alergenów? Nie da się.
Wartości, które normy mają do 200 u niego w wynikach badań osiągają ponad 900! Laboratorium oznacza to czerwonym X, a czerwony X oznacza, że jest bardzo źle...
Niestety, choć bardzo tego nie lubię jestem zmuszona przedłużyć zbiórkę i zwiększyć kwotę z 2300zł. (tyle już wydaliśmy na diagnostykę i leczenie) do 5300 zł tak, żeby móc wprowadzić odczulanie, jedyną szansę na normalne życie...
Zbiórka idzie opornie, ale błagam Was, on tak bardzo Was potrzebuje :(
Skóra odpada mu wielkimi płatami. Jest cały w ranach. Największa ma prawie 10 cm!
Zostaliśmy poproszeni o pomoc dla bezpańskiego kota. Miał osobę, która go dokarmiała i zatroskana jego stanem szukała dla niego pomocy. Kiedy usłyszeliśmy, że płatami odpada mu skóra wiedzieliśmy, że musimy mu pomóc.
Pod naszą opiekę trafił kocur w bardzo złym stanie fizycznym. Na całym ciele ma wyłysienia, rany, zbrązowiałe resztki futra.
Konieczna jest szeroka diagnostyka, w tym:
- testy FIV/FelV ;
- badania krwi: morfologia, biochemia poszerzone;
- badania krwi pod kątem tarczycy;
- badanie zeskrobin;
- badanie pod kątem alergii pokarmowych i wziewnych.
Koszt samych badań przekracza 1200 zł, a konieczna jest jeszcze kastracja, leczenie, które zapewne będzie długotrwałe i kosztowne, dobra karma.
Prosimy o pomoc dla tego nieszczęśnika. Kocie biedaczysko patrzy pięknymi oczami i prosi o pomoc, o życie.
[Aktualizacja 13.06.2018]
Kocurek z odpadającą skórą jest już 1500zł na minusie :( Przyszły pierwsze wyniki badań (załączam poniżej). Ma pasożyty (już odrobaczamy), podwyższony mocznik (na szczęście kreatynina w normie). Tarczyca w porządku. Na wyniki pod kątem lambliozy i alergii czekamy.
Na tą chwilę najbardziej prawdopodobna wydaje się alergia, ale pewność będziemy mieli za 10 dni po odebraniu wyników testów.
Nie jest to młodziak, ma około 8 lat, brakuje mu połowy zębów. Testy na FIV/FelV na szczęście negatywne. Widać po nim, że nie miał lekkiego życia.
Nie udało nam się uzbierać nawet na pokrycie kosztów badań (1200 zł), a co dopiero mówić o leczeniu, kastracji, odkarmieniu...
Ładuję...