Niewyobrażalne cierpienia Puszka. Każdy krok sprawia mu ból!

Biedny Puszek... Czyż nie wiedział, przebiegając jezdnię, że to będzie jego ostatni dzień zdrowego życia? Że jego życie całkowicie zniszczy koło samochodu, natomiast kierowca nie zauważy lub nie będzie chciał zauważyć zwierzaka, który po prostu chciał przejść przez ulicę, by znaleźć coś do jedzenia... 

Kiedy wolontariusze przybyli na miejsce, znaleźli kawałki zderzaka, które oderwały się od samochodu w wyniku uderzenia. Wśród nich wiła się kulka sierści, która strasznie płakała z bólu. Z bólu, który zadał człowiek, nie zatrzymał się, udając, że nic się nie wydarzyło. Pewnie pojechał załatwiać swoje ważne sprawy niecierpiące zwłoki.

Po zbadaniu przez lekarza wykonaniu rezonansu magnetycznego oraz RTG ustalono, że Puszek ma kompresyjne złamanie kręgosłupa oraz mnóstwo urazów narządów wewnętrznych. W chwili obecnej Puszek przebywa w lecznicy, gdzie jest pod stałą opieką i otrzymuje wszystkie niezbędne lekarstwa.

Kochani, weterynarze robią co w ich mocy, by wyleczyć Puszka! Jednakże lekarstwa i rezonanse są bardzo kosztowne, nie poradzimy sobie bez Waszej nieocenionej pomocy... Pomóżmy wszyscy razem Puszkowi, by ten biedaczek mógł wrócić do normalnego życia i znaleźć kochającą rodzinę! Liczy się każdy grosz i każda minuta. Nie zawiedźmy tego pieska!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o udzielenie pomocy finansowej na leczenie Puszka.