Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bielus przeszedl cała profilkatykę i czeka teraz na dom. Dziękujemy Państwu za wpłaty na Bielusia! Czeka na dom w naszej kociarni Dla Dobra Kota.
Czekamy jeszcze na badanie kału i bedziemy go odrobaczac. Został juz zaszczepiony.
Od dłuższego czasu mieliśmy sygnały, że taki oto kocurek pojawia się przy ul. Andersa w Suwałkach. Pobyt kota z takim umaszczeniem na dworze, narażonym na ciągle promieniowanie UV, może skończyć się taką samą historią, jak u naszej Ludmiłki, czyli nowotworem(!) która zresztą jest już po amputacji uszu...
Zabraliśmy go na wizytę do gabinetu weterynaryjnego. W uszach oczywiście świerzbowiec do leczenia.
Od kocurka śmierdziało "testosteronem" z daleka, miał wielkie poliki, czyli gruczoły, które wydzielają feromony. Pamiętajcie, ze niekastrowane kocury bijące się o teren/ samice w taki sposób przenoszą m.in. koci FIV. Dlatego wykonane zostały testy fiv, felv przy zabiegu kastracji.
Niestety na plytce FIV wyszedł dodatni... Wysłano badania potwierdzające FIV, które kosztowały 400 zł!
Bieluś dla człowieka to taka ciepła kluseczka, i to spora kluseczka, bo wazy ok. 5 kg. Nie jest to dziki kocurek, bardziej skryty i wrażliwy, daje się głaskać.
Przeliczyliśmy świerzbowca, dostał pipetę na kark na jego dobicie, miał też dokładnie czyszczone uszy przy narkozie. W miedzyczasie przeszedł odrobaczanie. Wyniki immunoblotingu wyszły negatywne. Nie ma na szczęście fiv, płytka wyszła fałszywie. Czekamy teraz na szczepienie!
Ładuję...