Bill - stary, chory, wyrzucony jak śmieć pies ...

Leżał w rowie, bez sił, w jednej z dzielnic Wrocławia. Stary pies w bardzo złym stanie, zapchlony, wychudzony, słaniał się na nogach. Został zabrany z ulicy przez przypadkowe osoby, które mimo uzgodnień, oddały go do schroniska. Czy tam miałby szansę? Nie mogliśmy nie zareagować! Pies potrzebował natychmiastowej pomocy. Błyskawicznie zorganizowaliśmy mu miejsce w zaprzyjaźnionym hotelu, w którym został otoczony należytą opieką. Nazwaliśmy go Bill.


Zrobiono mu wszystkie badania. Niestety wyniki są złe. Wykryto nowotwór śledziony, więc czeka go poważna operacja. Bill jest bardzo słaby. Jego stan nie pozwala na natychmiastowy zabieg. Musimy wzmocnić jego organizm wyniszczony chorobami i starością.
Drugim problemem psa jest zaawansowana spondyloza. Oprócz tego zapalenie pęcherza i jelit. Ile może znieść jedno, stare psie serce? Mimo swego złego losu i stanu Bill jest pogodny, chodzi na krótkie spacery i nawet dopisuje mu apetyt - jest po prostu starym dobrym psem 


Nie wiemy, ile Bill będzie z nami. Chcemy mu dać godną starość. Dla Billego prosimy o datki na dobrej jakości karmę, by wzmocnił się na tyle, żeby przejść zabieg, na operację ratującą mu życie, ktorej koszty mogą być wysokie, lekarstwa niezbędne, by zaleczyć stany zapalne, na hotel, w którym zostanie otoczony opieką, na jaką zasługuje. Wiele sił wkładamy w zdobycie funduszy dla naszych potrzebujących podopiecznych. Poświęcamy swój czas, zapał. Wykorzystujemy wszystkie swoje zdolności i zasoby, pracując wolontariacko i po godzinach pracy, by móc pomóc kolejnej psiej biedzie. Ale to za mało. Psiego nieszczęścia jest więcej.  Dlatego zwracamy się do Was, Darczyńców, o wsparcie. Wierzymy, że razem możemy więcej ...
 

"Ratując jednego psa, nie zmienimy całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego jednego psa."