Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani!
Nie wiem po raz kolejny jak mam Wam dziękować! Uratowaliście kolejne końskie życie.....
Bingo dojechał już do kliniki..... zobaczcie jakie ma smutne oczy.....teraz czeka go szereg badań i kastracja.....
Kochani DZIĘKUJE!!!!!!
Transport po Bingo jutro wyjedża!!!! Kochani dziękuje!!!!!! Już tak niewiele brakuje!!!!!!!!
Kochani nie wiem jak Wam dziękować za środki zebrane na jego wykup. Ale.... nie mam jak zaplacić za transport.... niestety Bruno który zjechał jest również chory.... i już są kolejne faktury, które ze zbiórki nie wystarczą na pokrycie kosztów.... dlatego nie mam nawet jak wyłożyć na transport....
Bruno jedzie we wtorek do kliniki.... na Binga również tam czekają. Kochani błagam już tak "niewiele" brakuje...
Kochani trace nadzieje na jego ratunek...... Handlarz dał dłuższy termin na jego spłate ale.... już teraz wiem, że nie ma szans dla Bingo.
Czasami trzeba położyć rękawice ..... ale bez próby ratunku ....
Staram się być mocna psychicznie bo mam pod opieką duże stado zwierząt, które każdego dnia rano wita mnie cudownym rżeniem..... one są już bezpieczne bo mają swój dom...wiedzą, że wchodzi człowiek, który zaraz nakrami, przytuli, pomizia po pyszczku a Bingo..... Binga rżenie zaraz ucichnie.... na zawsze.....
Dziękuje ANIOŁY że jesteście, że tak walczycie.... dla WAS to też są ciężkie chwile, dni.... ale czasami jak widać nie ma szans...
Rozmawiałam z handlarzem dostaliśmy jeszcze tydzień na spłate chłopaka.....
A co do po raz kolejny zarzutów Pani AP :).
Szanowna Pani skoro wie Pani że handlarz odbiera o godz 24 to jest Pani z Naszego światka organizacji prawda tylko jakiej :). Ja raczej o tych godzinach nie dzwonie po ludziach....
A co do wyjazdu na Skaryszew tych koni.... tak .. dostałam informacje że jeżeli nie zdecyduje się ich wziąść konie pojadą na targi..... ja nie mam ustawek z handlarzami i nie bede narażała koni na stres jaki mogą mieć jadąc tam aby właśnie na targach zrobić "szopke" że tam je biore..... wole tym zwierzętom oszczędzić stresu. Ale to jest moje zdanie i moje podejście.
A co do moich tel ok godziny 12 czy innych w ciągu dnia.... staram zawsze umówić się na kontakt tel tak aby być po sprzątnięciu stajni bo sama ją ogarniam i zawsze robie to z samego rana i nie mam tel przy sobie jak to robię. I nie znam osób które szuflują widłami i ogarniają stajnie jednocześnie sprzątając stajnie..... czy robiąc zabiegi przy koniach bo do tego potrzebne są obydwie ręce i skupienie przy zabiegach. Bo będąc tu sama musze uważać aby mnie żaden koń nie uszkodził...... a ok 12 robie sobie chwilową przerwe.....
Nie rozumiem czym kierujesz się Anonimowa bo jak wiesz zostałaś rozgryziona przez inne organizacje które póki co milczą..... nie rozumiem tej zawiści.... ale może jestem na to za głupia aby to zrozumieć. A może mam za dużo innych obowiązków.
A zaraz AP zacznie pisać i sam sobie odpowiadać.... jak to w zwyczaju AP przystało. Jest to chore...... podpisz się ale prawdziwie....
Ja nie mam czasu siedzieć na innych zbiórkach i je śledzić.... ja ciesze się z każdego uratowanego istnienia nawet przez inne organizacje.....
I za to Anioły Wam dziękuje, że tak pomagacie bo jeszcze raz i nie ostatni to powiem.... te istnienia żyją tylko dzięki Wam❤
Jutro mam dzwonić do handlarza ok godz 12. Wiem że i tak śledzi Nasze zbiórki i nie tylko..... więc wie jaka jest sytuacja i wie że nie mam środków na zapłate za Bingo..... ale muszę mu to telefonicznie powiedzieć, wysłuchać co ma do powiedzenia i prosić o kolejny termin..... na spłate gdzie nie wiem czy on nadejdzie..... jest to bardzo ciężkie gdyż nie mam aż tak mocnej psychiki aby wysłuchiwać tych wszystkich rzeczy..... od handlarza.
Ale też wiem, że jest bardzo dużo żyć do uratowania w innych organizacjach... Kochani dziękuje że jesteście, że dajecie im tą szanse na lepsze jutro. To wy dajecie im życie...., które przez handlarza może być zabrane....
Bingo może liczyć tylko na Was. Na Anioły, które tak walczą o wszystk8e istnienia. Może do Niego uśmiechnie się los aby mógłbyć szczęśliwym, wolnym stworzeniem.....aby mógł żyć bez bólu, który mu teraz towarzyszy. Zbliża sie Skaryszew.... boje się jego stracić. Nie wiem czy handlarz poczeka.....
Aniołku.....
Kochani ja moge tylko Was prosić o ratunek dla tego olbrzymka. Olbrzymka o złotym serduszku..... On tylko dzięki Wam ANIOŁY może zostać uratowany....
Ja jak zawsze obiecam Wam że będzie miał cudowną opueke i w końcu spokojne życie bez bólu, krzyków...... ale bez Was jest to niemożliwe.....
Znajoma wykupywała konia prywatnie u handlarza i zobaczyła Bingo.
Olbrzymiego konia, który trafił do handlarza. Okazuje się, że Bingo ma ogromnego szpata, poważną dychawicę a na dodatek właściciel, sprzedając go handlarzowi, powiedział, że ma złamaną kość rysikową...
Jestem po rozmowie w Klinice gdzie mamy możliwość leczenia koni po kosztach dlatego, że przyjęliśmy kiedyś konia, którego właściciel się zrzekł i pozostawił w Klinice. Klinika przyjmie nam Bingo, aby wykastrować, podleczyć dychawice i pozostałe schorzenia.
Dla Bingo jest domek adopcyjny tam, gdzie jest Alinka, Bąbel i wiem, że będą kontynuować leczenie i będą kryć jego koszta. Są to cudowni ludzie. Kochane ANIOŁY, uratujmy go... Cena jego życia 10 000 zł, transport 1600 zł.
Dodatkowo dochodzi rozszeżone badanie krwi aby wiedzieć jakie są ewentualne braki w organiźmie, odrobaczenie weterynaryjne (10 dni specjalny płyn, potem pasty) kowal a w przypatku zauważonych zmian w kopytach - które są na pewno bo wszystkie koniki albo mają rotacje bądź kuleją - prześwietlenia nóżek gdzie 1 zdjęcie kosztuje 70 zł a niekiedy trzeba zrobić 3 do jednego kopytka.....
Ładuję...