Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dżeki dziękuje Wam. Niestety wcią przebywa raz w hotelu raz w lecznicy, bo niestety wciąż nie może dojść do zdrowia.
Bił go, bo wszedł na jego fotel! Pół wsi słyszało wycie psa! Ciężko opisać cierpienie tego psa. Chory, głodny, nieszanowany, a mimo to on nadal kocha ludzi...
Dżeki, jest starszym psem, wygląda na pogodzonego ze swoim losem. Jego właściciele nie widzieli potrzeby leczenia go, bo w ich pojęciu starość nie zasługuje na uwagę. Jakim trzeba być ślepcem, aby nie dostrzec w swoim psie takiego cierpienia?!
Dżeki jest bardzo chudy, ma prawie 10 kg niedowagi. Ma świerzba, przerośnięte pazury, pełno pcheł, ale co najgorsze cierpi na zachyłek prostnicy. Długo nieleczona choroba spowodowała zmiany i Dżeki ma praktycznie wystające jelito, w którym gromadzi się kał, którego nie może się pozbyć. Smród jaki temu towarzyszy jest nie do opisania... Gdyby tego wszystkiego było mało to w dodatku był bity przez byłego właściciela. Ten szkielet psa był bity !!
Zdiagnozowaliśmy Dżekiego u lekarza weterynarii i okazało się, że jest to rzecz bardzo bolesna i operacja musi odbyć się na cito. Dżekuś ma na całe szczęście dobre wyniki krwi, które pozwalają na przeprowadzenie operacji być może ratującej życie.
Chcemy zrobić wszystko, co jest możliwe, aby odjąć temu psu bólu, chcemy, żeby resztę swojego życia spędził w psi, beztroski sposób. Chcemy, aby był szczęśliwy, kochany, aby żył bez bólu, aby już nie był nigdy więcej głodny... aby nikt nigdy go już nie uderzył. Wiemy, że jest to możliwe, ale potrzeba czasu, opieki i uwagi. Zrobimy co w naszej mocy, prosimy Was o wsparcie dla tego psiaka. Musimy go zoperować jak najszybciej, chcemy, aby w hoteliku doszedł do siebie, aby nabrał masy, musimy wyleczyć skórę.
Dżeki narazie patrzy na nas dość nieufnie. Doświadczony przez życie wie, że człowiek ma złą stronę. Ale my pokażemy mu dobrą stronę człowieka. On jeszcze zamerda ogonkiem na nasz widok a Ciebie były właścicielu doprowadzimy przed Sąd.
Nie będziemy tolerować znęcania się nad zwierzętami i gwarantujemy, że po raz kolejny wygramy sprawę i wymierzymy sprawiedliwość. Dla Dżekiego, za wszystkie lata jego cierpienia.
Ładuję...