Blanka kolejna operacja za koteczką, prosimy o pomoc!

Pisaliśmy niedawno, że Blanka wiedzie szczęśliwe życie w swoim troskliwym i czułym domku tymczasowym. I tak jest. Niestety złe moce się uwzięły chyba na tę kocinę, a może to po prostu stare zaniedbania wychodzą i tyle…

Blanka pod koniec lutego poczuła się bardzo źle. Bardzo bolał ją brzuch. Nie wiadomo było, co się dzieje, a ponieważ wyglądało to poważnie, zapadła decyzja o natychmiastowej laparotomii. Po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że kiedyś tam, gdzieś tam, Blance źle wykonano zabieg sterylizacji. Pisząc otwarcie - miała pozostawiony w brzuchu kawałek jajnika i część macicy… biedna Blanka.

Mało, że wdało się zapalenie, to jeszcze na listwie mlecznej pojawił się guz. Guz wycięto, no i trzeba go wysłać na histopatologię. Trzeba też było zrobić punkcję pęcherza. I ponieważ wzrosły jej parametry nerkowe we krwi - umówić wizytę u nefrologa. Blance jest już lepiej. Ta kotka żyje i jest szczęśliwa tylko dzięki trosce i determinacji ludzi z domu tymczasowego, i dzięki tym wszystkim, którzy wpłacili fundacji pieniądze na jej leczenie.

Bez tych pieniędzy nie bylibyśmy jej w stanie pomóc. Głupio prosić kolejny raz o pieniądze, ale musimy. W tym roku uratowaliśmy wiele zwierząt, których leczenie było bardzo kosztowne…