Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Harry po pewnym czasie zaczął wychodzić z klatki, swoim tempem poznawać na nowo życie, w którym nikt nie przegania, miseczka jest zawsze pełna i na około ciepło.
Został zauważony przez Panią behawiorystkę z Warszawy, która go zadoptowała.
Teraz kocurek cieszy się życiem coraz bardziej wraz ze swoimi nowymi braćmi i siostrami, kotami o pieskami.
Z każdym dniem nabiera coraz większego zaufania do swojej nowej właścicielki.
Łyse miejsca po wylizywanej ze stresu sierści zarosły. Powoli też znikną rany po dawnym, złym życiu i złym traktowaniu.
A wszystko za sprawą miłości osób, które zdecydowały się uratować Harremu życie.
Kochani po raz kolejny pokazaliście, że możemy na Was liczyć <3
Mamy uzbeiraną potrzebną kwotę na uregulowania długu za Harrego :D
Kochani Harry dochodzi cały czas do siebie, cały czas chodzi w kołnierzy, gdyż rany goją się opornie.
Jest już po 2 dawkach szczepionki na grzybice skóry.
Harrego złapałyśmy, bo wyglądał nędznie. Taki chodzący bidul. Na grzbiecie i bokach z daleka widać było wielkie rany, a na nosku mniejszą łysą łatę. Zwróciły naszą uwagę jego smutne, wielkie oczy. Przeraziła nas jego historia.... Okazało się, że Harry nie ma ani swojego człowieka, ani swojego stada. Nie mamy zatem kogo prosić, aby chociaż w połowie pokrył koszty Harrego, dlatego jak zawsze musimy prosić Was.
Jest ciągle sam, bardzo wystraszony, je jako ostatni, bo boi się innych kotów. Zdecydowałyśmy się mu pomoc, chociaż nie mamy funduszy na kolejnego biedaka. Harry po oględzinach został odpchlony (gdyż te wyłysienia mogą być od alergii na pchły), odrobaczony i zaszczepiony na grzybicę skóry. Zdjęto z niego także masę kleszczy. Za kilka dni przejdzie kastrację.
Siedzi w kołnierzu, bo dodatkowo jest smarowany jakimś specyfikiem. Niby nic poważnego, ale trochę zagrzeje miejsce w lecznicy.... Za 2 tygodnie musi dostać kolejną dawkę szczepionki, a za 3 tygodnie drugie odpchlenie. Dodatkowo dostaje preparaty na skórę, sierści i odporność. Z każdym dniem koszty będę rosnąć...
Ale nie po to jesteśmy, by nie pomagać. My mu pomogliśmy. Czy teraz wy pomożecie nam?
- Marzena
Ładuję...