Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Państwa wsparciu i pomocy zakupiliśmy dla Blusia wszystkie leki i krople jakich potrzebuje. Nie ma jakiejś spektaktularnej poprawy w stanie zdrowia Blue, ale nas cieszy każdy dzień z nim spędzony i jesteśmy szczęśliwi, że jego stan się nie pogarsza. Jeszcze raz wszystkim Państwu dziękujemy za wsparcie dla Blusia.
W zwiazku z prośbami o przedłużenie zbiórki na staruszka Blue postanowiliśmy przedłużyć ją o kilkanaście dni. Jeśli uda nam się z Państwa pomocą zebrać wystarczającą kwotę zakupimy dla Blusia specjalny materac ortopedyczny.
Blue dostał takie imię, ponieważ ma niepowtarzalne, błękitne oczy. Znaleźliśmy go biegającego samotnie, bez opiekuna, adresatki, czy choćby obroży. Jak się potem okazało nie miał też czipa. Zabraliśmy go do domu i stworzyliśmy psu dom tymczasowy, żeby nie trafił do schroniska, tylko u nas mógł czekać na nowych opiekunów.
Okazało się, że Blue jest bardzo chory. W lecznicy stwierdzono, że ma zapalenie uszu, guza w lewym uchu i drugiego przy ogonie. Jego stan nie był najlepszy, dlatego wyznaczono od razu termin operacji. Wszystko zakończyło się pomyślnie i nasz „Niebieski” szybko wrócił do zdrowia. Niestety fakt, że Blue nie był leczony i nikt nie zoperował go w porę, spowodował, że pies w tej chwili jest głuchy. Ze względu na wiek, oceniony przez weterynarza na 13 lat, stawy też dają się „Niebieskiemu” we znaki. Niestety to nie koniec zdrowotnych kłopotów naszego Blusia.
Okazało się też, że ma guza na wątrobie. Niestety w tym wieku operacja byłaby bardzo ryzykowna i zagrażająca życiu psa. Jedyne, co możemy na ten moment zrobić, to zapewnić naszemu seniorowi godną starość bez bólu i cierpienia. Blue dostaje codziennie kilka leków, m. in. ArthroVet na stawy, Biohepanex forte, Euthyrox N 200, krople do oczu. Kupujemy mu też specjalistyczna karmę Eukanuba Veterinary Diets. Co miesiąc Bluś ma wykonywane USG, żeby sprawdzić, czy guz urósł na tyle, że grozi pęknięciem.
Są to spore koszty, ale nie wyobrażamy sobie z nich zrezygnować - zdrowie Blusia jest dla nas najważniejsze. Ze względu na stan zdrowia Bluś został naszym rezydentem i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić mu godną starość. Prosimy o wsparcie!
Ładuję...